Mateusz Borek o kluczowej pozycji w reprezentacji Polski: My tam mamy chaos

2024-10-14 11:49:53; Aktualizacja: 2 godziny temu
Mateusz Borek o kluczowej pozycji w reprezentacji Polski: My tam mamy chaos Fot. FotoPyK
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Kanał Sportowy

Michał Probierz decyduje się na wiele zmian w składzie reprezentacji Polski. Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego zwrócił uwagę, jak duża rotacja panuje na pozycji defensywnego pomocnika, która uchodzi za kluczową w nowoczesnym futbolu.

Michał Probierz jest selekcjonerem reprezentacji Polski już ponad rok, ale nadal nie wykreował on swojej żelaznej „jedenastki” i decyduje się na wiele zmian w składzie, a niektóre jego pomysły mogą uchodzić za wręcz eksperymentalne.

Tak właśnie było z powołaniem dla Maxiego Oyedele, a później wystawieniem go w pierwszym składzie przeciwko Portugalii. 19-latek był kolejnym pomysłem selekcjonera na obsadzenie pozycji defensywnego pomocnika i, przynajmniej na razie, nieudanym - gracz Legii Warszawa zaliczył słaby debiut i trudno sobie wyobrazić, by przeciwko Chorwacji także wyszedł od początku.

Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego zwrócił uwagę na to, jak duże zamieszanie panuje w reprezentacji Polski na pozycji defensywnego pomocnika.

- Czy my mamy stabilną pozycję numer sześć? Bo najpierw musisz mieć stabilny skład defensywy plus najważniejszego człowieka w nowoczesnej piłce, czyli defensywnego pomocnika, który ubezpiecza i asekuruje. My tam mamy chaos i tam tylko zmieniamy - rozpoczął dziennikarz.

– Zaczynamy od Dziczka, jest później Slisz, Piotrowski. Potem jest Romanczuk, który zaprezentował się świetnie z Ukrainą i Holandią. Następnie zmieniamy koncepcję piłkarską i ustawiamy na tę pozycję Piotrka Zielińskiego. Jest też Kuba Moder. Teraz dokładamy 19-latka z Legii, Maxiego Oyedele. Ja szczerze mówiąc, nie znam takiej reprezentacji, która na przestrzeni 14 meczów miałaby sześć, siedem koncepcji personalnych na tej pozycji - analizował Borek.