Mateusz Borek przejechał się po gwiazdorze Lecha Poznań. „Gówniarz. Poważna piłka go nie chce”

2024-05-13 10:34:48; Aktualizacja: 4 miesiące temu
Mateusz Borek przejechał się po gwiazdorze Lecha Poznań. „Gówniarz. Poważna piłka go nie chce” Fot. Kanał Sportowy [YouTube]
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kanał Sportowy [YouTube]

Lech Poznań przegrał w 32. kolejce Ekstraklasy z Legią Warszawa. Sporo mówi się o zachowaniu Kristoffera Velde, który w drugiej połowie spotkania skierował obraźliwe słowa do operatora kamery. Mateusz Borek nie zostawił na Kanale Sportowym suchej nitki na Norwegu.

Lech już oficjalnie stracił szanse na mistrzostwo Polski. Podopieczni Mariusza Rumaka nie popisali się w starciu z Legią Warszawa, przegrywając 1:2. 

Obydwa gole poznańska drużyna straciła w pierwszej połowie. Co istotne, padły one po samobójczych trafieniach Mihy Blažicia i Bartosza Salomona. 

Po zmianie stron „Kolejorz” złapał kontakt trafieniem Joela Pereiry. Nie wystarczyło to jednak, by wywalczyć, chociażby punkt. 

W trakcie spotkania doszło do głośnego zdarzenia. Mariusz Rumak w 67. minucie zdecydował się zmienić Kristoffera Velde. Ten nie odebrał tego najlepiej.

Podczas drogi na ławkę rezerwowych Norweg w niepochlebnych słowach zwrócił się do operatora kamery.

- F*uck off! - krzyknął rozwścieczony gracz.

***

Kristoffer Velde do operatora telewizyjnego: F*ck off

***

Mateusz Borek w programie „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym nie zostawił na 24-latku suchej nitki. 

- Wstrząsnęło to mną. To było poniżej krytyki. Wystawił sobie sam świadectwo. Jeśli ten człowiek nie rozumie, że jest za słaby na grę w Europie, bo on ma tylko przebłyski, coś tam Bozia dała talentu. Widać, że ta głowa jest niepoukładana - zaczął doświadczony dziennikarz.

- Zachowanie podczas transmisji do normalnego człowieka, który jedzie za kilkadziesiąt mniej miesięcznie, żeby popracować z dala o swojej rodziny, żeby dołożyć swoje umiejętności, które musiał zdobywać przez lata i ten gówniarz nie rozumie tego, że ta stacja dokłada się do jego pensji. Dzięki temu on może udawać poważnego piłkarza. Bo poważna piłka go nie chce. Przyjechał do Polski, robi za gwiazdora, farbuje sobie włosy na blond... Jak widzę takie zachowania, to zastanawiam się, o co chodzi.

- Chcę usłyszeć, jakie jest stanowisko Lecha Poznań. Dawno nie widziałem takiej sytuacji. Jeśli wspólnie, jako polska piłka, będziemy to akceptować, to nie dojdziemy donikąd. To są dwa mosty za daleko - dodał.

Łączony z dużym transferem Velde zanotował w tej kampanii dwanaście bramek i pięć asyst. Na Bułgarskiej występuje od stycznia 2022 roku.