Mateusz Kochalski wspomniał najtrudniejszy moment w karierze. „Ktoś decydujący w Legii Warszawa zabrał mi wtedy granie w Ekstraklasie”
2025-11-12 19:43:43; Aktualizacja: 6 godzin temu
Mateusz Kochalski dobrymi występami w Karabachu zapracował na powołanie do reprezentacji Polski. Jego kariera nie zawsze jednak usłana była różami. Bramkarz w rozmowie z mediami Stali Mielec opowiedział o najtrudniejszym momencie w karierze.
Mateusz Kochalski skorzystał na kontuzji Łukasza Skorupskiego, zostając dodatkowo powołanym przez Jana Urbana na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Dla początkowo pominiętego bramkarza to pierwsze takie wyróżnienie w karierze.
Golkiper, grający na co dzień w Karabachu, notuje kapitalny sezon. 25-latek na przestrzeni 13 spotkań zachował pięć czystych kont, w tym jedno w Lidze Mistrzów, w której jego klub zajmuje 15. z 36 miejsc.
W rozmowie z mediami Stali Mielec Kochalski wrócił pamięcią do czasu, kiedy poczuł się źle potraktowany. Miało to miejsce po powrocie do Legii Warszawa z wypożyczenia do Radomiaka Radom.Popularne
- Pamiętam sytuację, kiedy po ostatnim meczu w sezonie Bartosz Mrozek szedł ze mną na konferencję prasową i żartobliwie powiedziałeś mu, aby wspomniał o Tobie, bo na pewno nikt z kibiców nie pamięta, że w Stali jest taki piłkarz, jak Ty. Prawda jest taka, że sezon 2022/2023 był dla Ciebie bardzo trudny, ponieważ spędziłeś go na ławce rezerwowych. Czy ten czas i ta ławka były Twoją najtrudniejszą „poczekalnią” w karierze? - zapytał Mateusz Prokopiak, rzecznik prasowy mieleckiego klubu.
- To nie była najtrudniejsza – jak to fajnie nazwałeś – „poczekalnia” w karierze. Najtrudniejsza była w Radomiu, kiedy awansowaliśmy do PKO BP Ekstraklasy, a ja się w jakiś sposób do tego przyczyniłem, i ktoś decydujący w Legii Warszawa zabrał mi wtedy granie w Ekstraklasie - stwierdził były bramkarz „Biało-Niebieskich”.
- To był najtrudniejszy moment, ponieważ czułem, że zasłużyłem na Ekstraklasę, na to miejsce, i mógłbym zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce oraz wejść na jeszcze wyższy poziom - wyjaśnił.
Kochalski po epizodach w Radomiaku, dla którego rozegrał łącznie 65 spotkań, latem 2022 roku definitywnie zamienił Legię Warszawa na Stal Mielec, która okazała się dla niego trampoliną do większej piłki.
Pomimo wielu lat spędzonych w szeregach „Wojskowych”, bramkarz nigdy nie zadebiutował w pierwszym zespole stołecznego klubu.
















![Nowe twarze na treningu Górnika Zabrze. „Jedna pasja. Z ojca na syna” [FOTO]](img/photos/112570/170x113/lukas-podolski.jpg)











![Piłkarz Legii Warszawa wypada ze zgrupowania kadry. Przerwę reprezentacyjną spędzi na leczeniu kontuzji [OFICJALNIE]](img/photos/106866/170x113/wahan-biczachczian.jpg)



