Mattia Giani nie żyje

Mattia Giani nie żyje fot. Empoli
Piotr Trochimowicz
Piotr Trochimowicz
Źródło: FC Castelfiorentino United 1925

Nie żyje Mattia Giani, zawodnik Castelfiorentino United, który doznał zatrzymania krążenia podczas wczorajszego meczu z Lanciotto Campi Bisenzio.

26-latek upadł na murawę tuż po własnym strzale na bramkę przeciwnika w 14. minucie spotkania rozgrywanego w ramach grupy B Eccellenza Toscana na piątym poziomie ligowym we Włoszech. Został następnie przetransportowany do szpitala Careggi we Florencji, gdzie zmarł dzisiaj rano.

Mattia Giani przygodę z futbolem na szczeblu młodzieżowym rozpoczynał w Empoli, w barwach którego rozegrał 27 meczów dla drużyny U-17 i 33 w zespole U-19. Później występował na poziomie Serie D jako zawodnik FC Ponsacco 1920, AC Tuttocuoio, US Grosseto 1912, USD Real Forte Querceta i Mobilieri Ponsacco. Z Castelfiorentino United był związany od lipca 2022 roku.

Młodszy o trzy lata brat zmarłego piłkarza, Elia Giani, występuje zaś obecnie w Serie C w ramach wypożyczenia z Pisa SC do Legnago Salus.

Wczoraj we Włoszech również mecz Udinese – Roma został przerwany z powodu zasłabnięcia obrońcy „Giallorossich” Evana N'Dicki. 24-letni reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nadal przebywa w szpitalu, gdzie przechodzi badania, jednak aktualnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

14 kwietnia przypadała ponadto 12. rocznica śmierci zawodnika Livorno Piermario Morosiniego, który zmarł w wyniku zatrzymania akcji serca w trakcie meczu z Pescarą w Serie B.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy