Mauricio Pochettino staje w obronie Lionela Messiego. „Niesprawiedliwie jest go oceniać po pierwszym sezonie”

Po długiej telenoweli, obrazującej sytuację dalszego pobytu w FC Barcelonie, PSG ogłosiło podpisanie kontraktu z jednym z najlepszych zawodników w dziejach futbolu. Wielu kibiców zacierało ręce, wierząc, że w tym sezonie w końcu uda się po Puchar Europy z taką gwiazdą w składzie.

Rzeczywistość okazała się inna. Argentyńczyk nie potrafił udźwignąć ciężaru odpowiedzialności w kontekście planowanego sukcesu. Gracz ofensywnej formacji zanotował dziewięć trafień i 13 asyst we wszystkich rozgrywkach.

Paryżanie sięgnęli niedawno po dziesiąte mistrzostwo Francji, jednak dla fanów z Parc des Princes to marne pocieszenie. W marcu zespół odpadł z rozgrywek Ligi Mistrzów po porażce z Realem Madryt, choć w dwumeczu prowadził już 2:0.

Jego rodak, pełniący obecnie funkcję szkoleniowca PSG, zaapelował do kibiców o cierpliwość.

– Ocenianie Messiego w ten sposób jest niesprawiedliwe. Nie mam wątpliwości co do jego umiejętności. Posiada wystarczający talent, aby wejść na swój poziom. Następny sezon będzie zupełnie inny w jego wykonaniu – powiedział z przekonaniem Pochettino w rozmowie dla radia Europe 1.

– To tak, jakbyśmy poruszyli temat Maradony. Nie mówimy tu o zwyczajnym piłkarzu. Messi to ten sam poziom, jaki prezentował Maradona. To jasne, że przeprowadzka z Barcelony do PSG wywołała wiele zmian, więc niezbędny był pewien okres adaptacji.

– Pewne okoliczności nie pozwoliły mu na to, aby czuć się jak w Barcelonie, gdzie spędził dwadzieścia lat. Mijający rok był dla niego nauką, przyzwyczajaniem się do nowej ligi i zapoznawaniem się z nowymi kolegami. Należy wziąć to pod uwagę. Piętrzenie niepochlebnych opinii może źle oddziaływać na piłkarza – dodał.

Messi najprawdopodobniej doświadczy zmiany warty na posadzie trenerskiej. PSG poszukuje następcy dla Pochettino, który nie spełnił oczekiwań zarządu. Nie wiadomo, w jakiej roli piłkarz będzie widziany przez nowego szkoleniowca.