Zachowanie młodego Francuza z ostatnich meczów odbiły się szerokim echem w Paryżu. Piłkarz nie ukrywał niezadowolenia przy okazji zmian dokonywanych przez trenera Thomasa Tuchela. Niemiec starał się łagodzić sprawę, twierdząc, że napastnik nigdy nie lubił być sprowadzanym z boiska, ale na niewiele to się zdało. Klub chce za wszelką cenę zatrzymać swoją gwiazdę, ale może być to bardzo trudne.
O ile gracz wciąż ma długoterminowy kontrakt, paryżanie tracą pole manewru przy negocjacjach odnośnie jego przedłużenia, które są kluczowe w obliczu zainteresowania Realu Madryt czy też podchodów ze strony Juventusu.
„Marca” informuje, że Mbappé bardzo się zmienił w ciągu ostatnich lat, a dyrektorzy z Parc des Princes mieli przeoczyć tę przemianę. PSG liczyło na to, iż 20-latek ponownie pójdzie za głosem serca i przystanie na jego ofertę, tym samym zostając w mieście, w którym się wychowywał i w którym jest lokalnym bohaterem. Mistrz Świata z 2018 roku faktycznie wybrał w ten sposób PSG kosztem Realu Madryt, ale teraz nie zamierza podejmować decyzji na tych samych warunkach.
Teraz zawodnik jest przede wszystkim gwiazdą światowego formatu i zależy mu przede wszystkim na rozwoju swojej kariery i marki. Do tego konieczne będą zaś sukcesy, zarówno drużynowe, jak i indywidualne. I tu pojawia się właśnie problem, ponieważ Mbappé ma poważne obawy, iż PSG nie daje mu gwarancji triumfu w Lidze Mistrzów, ale także sięgnięcia po Złotą Piłkę.
Leonardo robi co może, by przekonać gracza do pozostania i niedawno nawet wydawało mu się, że powoli zaczyna się do tego zbliżać, rozmowy są jednak nadal dalekie od porozumienia. Sam Mbappé zamierza z kolei dać sobie jak najwięcej możliwości do wyboru, co oznacza dla niego odkładanie rozmów kontraktowych.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
