Mecz debiutantów. Dwóch nowych zawodników w najmłodszej trójce w historii Bundesligi
2021-11-07 19:36:24; Aktualizacja: 3 lata temuW niedzielnym meczu 11. kolejki Bundesligi między Herthą Berlin i Bayerem Leverkusen, debiut zaliczyli szesnastoletni Iker Bravo i Zidan Sertdemir. Młodszy od nich w całej historii ligi był tylko Youssoufa Moukoko.
„Aptekarze” przedłużyli serię meczów bez zwycięstwa do pięciu, ale z jednego punktu wywalczonego w Berlinie mogą być zadowoleni. Zapewnili go sobie w ostatniej minucie spotkania. Remis zawdzięczają byłemu napastnikowi Unionu Robertowi Andrichowi. Niedługo przed jego golem trener Gerardo Seoane wprowadził na boisku dwóch nastolatków.
Hertha prowadziła po trafieniu Stevena Joveticia jeszcze z pierwszej połowy meczu. Wielu piłkarzy Bayeru zmaga się obecnie z kontuzjami, niedostępny jest między innymi Florian Wirtz. Z powodu tych problemów szkoleniowiec gości nie miał wielkiego pola manewru i próbując ratować wynik, sięgnął po Ikera Bravo i Zidana Sertdemira. Ten pierwszy pojawił się na placu gry w 79 minucie. Debiut w wieku 16 lat i 298 dni zapewnił mu drugie miejsce w rankingu najmłodszych zawodników, którzy zagrali w Bundeslidze w historii, tuż za plecami Youssoufy Moukoko.
Siedem minut później wychowany w La Masii Hiszpan spadł jednak w tej klasyfikacji na trzecie miejsce. Wszystko dlatego, że na boisko wszedł o 22 dni młodszy Duńczyk. Środkowy pomocnik trafił do Leverkusen z FC Nordsjaelland, gdzie występował w drużynie do lat 19. Zidan Sertdemir dobrze radzi sobie też w zespole Bayeru złożonym z piłkarzy z tego rocznika. W dziewięciu meczach Bundesligi U-19 i jej pucharu zdobył już sześć bramek.Popularne
FC Barcelona namawiała Ikera Bravo i jego rodzinę na pozostanie w klubie, ale po jedenastu latach spędzonych w La Masii napastnik postanowił spróbować przyspieszyć swoje wejście do dorosłej piłki, zmieniając ligę.
Wspomniany Moukoko w momencie debiutu miał szesnaście lat i jeden dzień.