Mecz Legii Warszawa z Miedzią Legnica musiał zostać przerwany. Mocny cios tuż po wznowieniu gry [WIDEO]

2024-10-31 22:14:36; Aktualizacja: 1 godzina temu
Mecz Legii Warszawa z Miedzią Legnica musiał zostać przerwany. Mocny cios tuż po wznowieniu gry [WIDEO] Fot. TVP Sport
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: TVP Sport

Czwartkowy wieczór dla rodzimych kibiców piłki nożnej kończy się zmaganiami Miedzi Legnica z Legią Warszawa w Pucharze Polski. W drugiej połowie meczu musiał on zostać przerwany z powodu zadymienia na stadionie.

Legia Warszawa, która zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli Ekstraklasy i bierze udział w fazie ligowej Ligi Konferencji, przyjechała do Legnicy na spotkanie z Miedzią w ramach 1/16 finału Pucharu Polski. Gospodarze rywalizują na co dzień w I lidze, której tabeli są aktualnie wiceliderem.

Pierwsza połowa starcia zakończyła się bezbramkowym remisem. Drugą od mocnego uderzenia rozpoczęli prowadzeni przez Ireneusza Mamrota legniczanie. Precyzyjnym strzałem po ziemi zza pola karnego popisał się Juliusz Letniowski.

Miedź cieszyła się z korzystnego wyniku tylko przez kilka minut. Do wyrównania doprowadził Bartosz Kapustka, który wykorzystał rzut karny.

Miało to miejsce w 56. minucie, a trochę później doszło do przerwania meczu. Było to efektem zadymienia stadionu przez kibiców gospodarzy, którzy użyli środków pirotechnicznych, dopełniając w ten sposóbswoją oprawę.

Przez pewien czas na murawie naprawdę nie było nic widać. Jak poinformował Filip Macuda ze Sport.pl, Gonçalo Feio wykorzystał tę przerwę do rozmowy ze swoimi podopiecznymi.

Można powiedzieć, że przyniosła ona efekt. Zaraz po wznowieniu gry przez sędziego Jarosława Przybyła Legia strzeliła drugiego gola. Uczynił to Luquinhas, który uderzył z bliskiej odległości, wykańczając dogranie Pawła Wszołka.