MEDIA: Decyzja City w sprawie Alexisa Sáncheza

Saga związana z przedłużeniem umowy przez Chilijczyka ciągnęła się przez cały poprzedni sezon. Wszystko wskazuje na to, że napastnik nie zdecyduje się na złożenie podpisu pod nowym kontraktem i już tego lata zabiegały o niego takie kluby jak Manchester City, PSG czy Bayern. Najbliżej jego pozyskania byli ci pierwsi, ale w ostatniej chwili z negocjacji wycofał się Arsenal, co rozzłościło „Obywateli”.

Ekipa z Etihad Stadium planowała sprowadzić Alexisa już w styczniu, płacąc za niego około 20 milionów funtów. „Daily Mirror” twierdzi jednak, że włodarze City uznali, iż po tym co stało się w ostatnim dniu okna transferowego, nie zamierzają płacić „Kanonierom” żadnej kwoty. Oznaczałoby to, że 28-latek pozostałby w Londynie do końca rozgrywek, a następnie dołączył do zespołu Pepa Guardioli, na pracy z którym bardzo mu zależy.

Pieniądze zaoszczędzone dzięki wolnemu transferowi miałyby częściowo trafić na konto zawodnika. Klub z Manchesteru planuje dać mu spory bonus za podpisanie umowy, a także wysokie zarobki, które uczynią go jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w Premier League.

Brytyjscy dziennikarze dodają, że decyzja City wciąż może ulec zmianie, ale pod pewnymi warunkami. Pierwszym jest ewentualna dłuższa kontuzja któregoś z napastników City. W takim wypadku Sánchez miałby trafić do klubu już w styczniu jako zastępstwo. Inną możliwością jest zwiększone zainteresowanie innych ekip. Do tej pory wychowanek Cobreloi odstraszał potencjalnych chętnych swoimi żądaniami finansowymi, ale w przypadku pojawienia się korzystnej oferty może ją przemyśleć. Wtedy do akcji wkroczy City.

Zakładając, że nic takiego się nie wydarzy, „The Citizens” najprawdopodobniej skoncentrują się zimą na sprowadzeniu lewego obrońcy z wysokiej półki. Kontuzjowany jest Benjamin Mendy, dlatego Guardiola chciałby mieć w swoim składzie gracza, który bez obaw mógłby go zastąpić. Na szczycie listy znajduje się obecnie Faouzi Ghoulam z Napoli.

Przypomnijmy, że Sánchez był bliski przenosin na Etihad Stadium w ostatnim dniu okna transferowego. City proponowało 60-70 milionów funtów, ale Arsenal długo zwlekał z podjęciem decyzji. Kiedy okazało się, że Alexis nie zamierza przedłużać umowy, a także przenosić się za granicę, „Kanonierzy” próbowali włączyć do negocjacji Raheema Sterlinga, na co nie zgodził się Guardiola. Później przyjęta miała zostać oferta sprzedaży gwiazdy za samą gotówkę, ale londyńczycy wycofali swoją deklarację, kiedy pewne było, że nie pozyskają Thomasa Lemara.