Media: Real Madryt wypatrzył następcę Zidane'a. Klucz do dwóch wielkich transferów?!
2017-11-03 14:35:55; Aktualizacja: 7 lat temuMauricio Pochettino jest głównym faworytem do objęcia Realu Madryt, jeśli z posadą pożegna się Zinedine Zidane.
Obecny szkoleniowiec „Królewskich” bez pardonu rozpoczął swoją karierę trenerską i z miejsca zaczął odnosić kolejne sukcesy. Od stycznia 2016 roku, kiedy to przejął stery nad pierwszą drużyną, zdobył już siedem trofeów, w tym dwa razy z rzędu sięgnął po Ligę Mistrzów. Trwający sezon nie jest już jednak dla niego tak udany i Florentino Pérez ma żywić obawy, iż Francuz nie do końca radzi sobie z odmłodzeniem zespołu.
Madrytczycy zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli, ale tracą już osiem punktów do liderującej Barcelony. Również w Champions League skomplikowali sobie sytuację tracąc punkty w ostatnich dwóch meczach z Tottenhamem, w których ugrali tylko jeden punkt. Na razie pozycja Zidane'a zdaje się być niezagrożona, ale zarząd już rozgląda się za jego ewentualnym następcą, gdyby w najbliższym czasie 45-latkowi nie udało się wyprowadzić drużyny z kryzysu.
Zdaniem „Daily Mail”, działacze z Santiago Bernabeu już od jakiegoś czasu przyglądają się menedżerowi Tottenhamu, Mauricio Pochettino, a ostatni mecz obu drużyn („Koguty” wygrały 3:1) tylko utwierdził ich w przekonaniu. Mistrzom Hiszpanii imponuje przede wszystkim to, jak Argentyńczyk radzi sobie w pracy z młodymi zawodnikami.Popularne
Sprowadzenie Pochettino mogłoby się wiązać również z innymi atutami. Przede wszystkim Real miałby większe szanse na wykupienie dwóch gwiazd „Spurs” - Harry'ego Kane'a oraz Dele Allego. Obecność szkoleniowca w Madrycie może okazać się nawet kluczowa, ponieważ Tottenham z pewnością wyceni obie gwiazdy na gigantyczne kwoty.
Brytyjscy dziennikarze dodają, że Londyn na Madryt chętniej zamieniłby Alli, ale wiele zależy od tego, kto będzie jego agentem. Pomocnik nie ma obecnie swojego przedstawiciela, ale już teraz walczą o niego największe agencje, w tym te prowadzone przez Jorge Mendesa czy Mino Raiolę. Gdyby wyścig po umowę z Anglikiem wygrał ten pierwszy, szanse na transfer zawodnika do Realu wzrosną, ponieważ agent wciąż utrzymuje dobre stosunki z klubem.