Menedżer „Czerwonych Diabłów”,
Ole Gunnar Solskjær, w piątek potwierdził, że pomocnik nie zagra
z mediolańczykami. Norweg poinformował, że 26-latek zmaga się z
drobnym urazem pleców. Haya przekonuje jednak, że sprawa wygląda
nieco inaczej.
Jego zdaniem Pogba nie ma żadnej kontuzji i
brak wylotu do Cardiff to wyłącznie jego decyzja. Zawodnik nie jest
zadowolony z tego, że MU nie chce puścić go do Realu Madryt, na
którego celowniku znajduje się od dawna. Francuz zakomunikował to
Solskjærowi na jednym z treningów. Haya dodaje, że wiceprezes
„Czerwonych Diabłów”, Ed Woodward, wciąż nie daje „zielonego
światła” na hitowy transfer piłkarza.
Wszystko wskazuje
na to, że Pogba powoli traci cierpliwość w związku z
przedłużającą się sprawą przeprowadzki do Madrytu. Do pewnego
momentu - zgodnie z wytycznymi otrzymanymi od działaczy Realu - nie
podejmował on bowiem pochopnych kroków w sprawie transferu.
Przypomnijmy, że według „Marki” blisko przenosin do Realu jest Donny van de Beek, ale hiszpańscy dziennikarze
informowali już, że transfery obu pomocników do Madrytu nie wykluczają się.
MEDIA: Zmiana strategii. Pogba wymusza transfer
fot. FotoPyk
Jose Alvarez Haya z La Sexta sugeruje, że brak Paula Pogby w kadrze Manchesteru United na sobotni mecz towarzyski z Milanem nie wynika z problemów zdrowotnych Francuza.