Messi: To było bolesne, gdy Cristiano Ronaldo wyrównał mój rekord Złotych Piłek
2019-12-04 09:22:52; Aktualizacja: 4 lata temuLionel Messi przyznaje, że nie przeszedł obojętnie obok osiągnięć swojego konkurenta, Cristiano Ronaldo.
Argentyńczyk otrzymał w tym roku prestiżowe wyróżnienie indywidualne od „France Football” po raz szósty w swojej karierze, dzięki czemu po raz kolejny stał się samodzielnym liderem klasyfikacji. Aktualnie ma na swoim koncie o jedną Złotą Piłkę więcej od drugiego w zestawieniu Cristiano Ronaldo i jest to dla niego powrót do wcześniejszej pozycji. Po czterech triumfach z rzędu, w 2012 roku prowadził z obecnym napastnikiem Juventusu już 4:1, ale w 2017 obaj zrównali się na czele klasyfikacji z pięcioma nagrodami.
- W jakiś sposób cieszyło mnie, że jestem jedynym piłkarzem, który sięgnął po pięć Złotych Piłek - stwierdził Messi w wywiadzie dla „France Football”, po czym wyjaśnia, że utrata tego prestiżu mocno go dotknęła.
- Kiedy Cristiano zrównał się ze mną, muszę przyznać, że było to trochę bolesne, bo już nie byłem sam na szczycie. W tamtym momencie on zasługiwał jednak na nagrody, a ja nie mogłem zrobić nic więcej.Popularne
Messi przekonuje, że o sukcesach Ronaldo zaważyły jego występy w Lidze Mistrzów oraz przede wszystkim to, iż Real Madryt w tamtym czasie kompletnie zdominował te rozgrywki.
- Rozumiem, dlaczego ja wtedy nie wygrałem. Nie spełniliśmy naszego celu, którym była wygrana Ligi Mistrzów, a to właśnie te rozgrywki dają ci największą szansę na zdobycie Złotej Piłki. Kiedy Cristiano sięgał po kolejne trofea, on grał znakomicie i wygrywał Champions League, będąc przy tym ważnym ogniwem w innych rozgrywkach.
Teraz gwiazda Barcelony teoretycznie znów może określić się tym lepszym, ale Messiemu daleko do takich wniosków. Jego zdaniem Złote Piłki to nie wszystko w dyskusji o tym, który z tej dwójki jest lepszy.
- Szczerze mówiąc, nie wiem, kogo można by uznać za najlepszego w historii. Ja bardziej kreuję akcje, nie jestem typowym strzelcem.