Miał być liderem Legii Warszawa, jest najgorszy na boisku. „Poziom okręgówki”

2024-08-17 10:11:23; Aktualizacja: 3 godziny temu
Miał być liderem Legii Warszawa, jest najgorszy na boisku. „Poziom okręgówki” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Legia Warszawa dokonała tego lata kilku naprawdę dobrze zapowiadających się transferów. Na przedsezonowym zgrupowaniu świetnie prezentował się Claude Gonçalves, który w ostatnich tygodniach rozczarowuje na całej linii.

Legia Warszawa po rozczarowującej kampanii, uratowanej zajęciem trzeciego miejsca w lidze, zrobiła wiele, by wrócić na krajowy tron. Stołeczny klub odmienił znacząco kadrę, sprowadzając ośmiu nowych zawodników. Pod skrzydła Gonçalo Feio dołączyli Migouel Alfarela, Kacper Chodyna, Sergio Barcia, Jean-Pierre Nsame, Rúben Vinagre, Luquinhas, Marcel Mendes-Dudzinski i Claude Gonçalves.

Ostatni z nich robił największe wrażenie podczas przedsezonowego zgrupowania. Wydawało się zatem, że będzie nowym liderem środka pola walczącego o trofea zespołu.

30-latek od początku rozgrywek gra regularnie w podstawowym składzie „Wojskowych”, ale rozczarowuje na całej linii. Brakuje mu błyskotliwych zagrań i pewności siebie. Przede wszystkim jednak popełnia sporo błędów. W ostatnim starciu eliminacji Ligi Konferencji sprezentował Brøndby IF kilka dogodnych okazji bramkowych. 

Taryfa ulgowa zaczyna się wyczerpywać. Kibice coraz częściej narzekają na podstawę portugalskiego zawodnika.

„Ależ drut z tego chłopa się zapowiada, mocny flop na początku sezonu z niego”, „Taki Goncalves idealnie powtarza stratę piłki 30 metrów od naszej bramki i gubi się pod presją rywala”, „On w telewizji też jest taki fatalny?”, „Poziom okręgówki” - czytamy w komentarzach na platformie X. 

„Goncalves jest najgorszym piłkarzem ostatnich meczów Legii. [...] No jarałem się, bo dobrze wyglądał. Teraz wygląda bardzo słabo. Gra, bo nie ma nikogo innego” - napisał Paweł Gołaszewski z tygodnika „Piłka Nożna”.