„Miałem ofertę z Bayernu, ale ponownie wybrałbym Juventus”
2017-11-30 20:45:28; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Ofensywny pomocnik, Diego, porozmawiał ze „Sport Bildem” na temat swojego odejścia z Werderu Brema.
Brazylijczyk przeżył najlepsze lata swojej kariery w Bundeslidze, gdzie w latach 2006-2009 reprezentował barwy Werderu Brema. Z zespołem „Die Grün-Weißen” Diego zdobył Puchar Niemiec oraz czołowe ligowe lokaty, a sam zawodnik był wybierany najlepszym graczem rozgrywek. Po jego odejściu drużyna zaczęła stopniowo słabnąć i w ostatnich latach regularnie walczy o utrzymanie.
- Gdy myślę o Bremie, myślę o wielkim klubie. Z tego powodu moje serce krwawi, gdy obserwuję to, co stało się z Werderem. W piłce nożnej oczywiście bardzo trudnym wyzwaniem jest utrzymanie się przez długi czas na wysokim poziomie, ale nie potrafię wyjaśnić, co się stało z tym zespołem. Klub sprzedał wielkich zawodników, miał pieniądze, więc popełniono jakieś kolosalne błędy.
- Werder znajduje się dla mnie wśród siedmiu lub ośmiu najmocniejszych klubów w Niemczech. Mam nadzieję, że na końcu sezonu Brema pozostanie w Bundeslidze, a następnie stopniowo odbuduje swoją pozycję i dołączy do czołówki ligi. Gdy oglądam spotkania w telewizji, to widzę, że kibice nadal tam są. Ten zespół ma wspaniałą historię – powiedział Diego.
Pomocnik zdecydował się w 2009 roku na skorzystanie z propozycji Juventusu, ale tam nie poszło mu tak, jak można było się spodziewać. Brazylijczyk w tym samym czasie miał możliwość przeniesienia się do Bayernu, ale zapewnia, że gdyby podejmował tę decyzję po raz kolejny, to znów wybrałby „Starą Damę”.
- Byliśmy wtedy na szczycie z Werderem. W 2007 i 2008 roku zabrakło nam niewiele do tytułu. To jedyna różnica między nami i Bayernem. Występowaliśmy w Lidze Mistrzów, wygraliśmy Puchar Niemiec, byliśmy w finale Pucharu UEFA, graliśmy ekscytujący futbol. Dla mnie było jasne, że w Niemczech osiągnąłem już wszystko, co mogłem.
- Potrzebowałem zmiany kraju. Gdybym dzisiaj miał zdecydować ponownie, zrobiłbym tak samo – zapewnił 32-latek, który reprezentuje aktualnie Flamengo.