25-latek jeszcze przed spadkiem Arki Gdynia zapragnął zmiany pracodawcy. W związku z tym zagwarantował on sobie odejście w zamian za obniżkę wynagrodzenia w chwili wystąpienia pandemii koronawirusa.
Środkowy pomocnik doskonale wiedział, że dzięki temu będzie miał większe szanse na wyjazd z kraju. Początkowo brak przynależności klubowej zawodnika mającego za sobą naprawdę świetny sezon próbowało wykorzystać Barnsley.
Ekipa z Championship wykazywała duże zainteresowanie Polakiem, ale po dogłębnej analizie jego występów, Anglicy uznali, że piłkarzowi brakuje predyspozycji do gry w tak wymagających rozgrywkach jak zaplecze Premier League.
Zważywszy na ten fakt, Nalepa musiał uzbroić się w cierpliwość i poczekać na inną propozycję. Tę przedstawił mu Giresunspor.
Średniak tureckiej drugiej ligi, po serii zmian w strukturze funkcjonowania klubu (przybyli nowy prezes oraz trener), chce jak najszybciej awansować do piłkarskiej elity. W tym pomóc ma Nalepa, choć należy spodziewać się, że wkrótce do naszego rodaka dołączą też inni gracze.
Jak podaje „Przegląd Sportowy”, były młodzieżowy reprezentant Polski nad Bosfor wyleci w czwartek. Następnie przejdzie testy medyczne, a zaraz później złoży podpis na kontrakcie.
Bilans 25-latka w ubiegłej kampanii to 36 występów, siedem goli i trzy asysty. Jeśli transfer dojdzie do skutku, a wszystko na to wskazuje, będzie to dla niego pierwsza zmiana klubu w profesjonalnej karierze (sic!).
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
