Michał Pazdan wskazał największą zaletę Sławomira Peszki jako trenera Wieczystej Kraków

2024-04-22 23:20:04; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Michał Pazdan wskazał największą zaletę Sławomira Peszki jako trenera Wieczystej Kraków Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Weszłopolscy [WeszłoTV]

Michał Pazdan w rozmowie na kanale WeszłoTV zidentyfikował największą zaletę Sławomira Peszki w roli szkoleniowca Wieczystej Kraków.

Były reprezentant Polski przejął stery krakowskiego trzecioligowca we wrześniu ubiegłego roku, kiedy po ośmiu kolejkach bieżącego sezonu w następstwie niezadowalających wyników władze klubu podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z dotychczasowym trenerem Maciejem Musiałem.

Początkowo Peszko objął drużynę w roli tymczasowego opiekuna, lecz nadspodziewanie dobre rezultaty sprawiły, że działacze klubu zadecydowali o tym, aby poprowadził zespół na stałe.

Dla 39-latka to pierwsze zetknięcie z trenerskim fachem. Jak radzi sobie w nowej roli? O tym opowiedział zawodnik Wieczystej Kraków, Michał Pazdan, który w programie „Weszłopolscy” na kanale WeszłoTV wskazał największą zaletę Sławomira Peszki jako szkoleniowca.

- Wydaje mi się, że jedną z jego najlepszych cech jest komunikacja z zespołem. Możemy sobie mówić, że taki trening czy inny rodzaj treningu, czy gramy czwórką, czy gramy trójką. Masz 34 czy 37 chłopa. Każdy chce grać. [...] My mamy trzy jedenastki. Trzecia jedenastka nie jedzie w ogóle na ławkę rezerwowych. Nie jest łatwo przekonać zawodników, którzy nie grają albo którzy są blisko składu, ale uważam, że to bardzo fajnie robi. Umie tym zarządzać, umie przede wszystkim normalnie z nami rozmawiać - powiedział.

- Już nie raz człowiek widział dobrych trenerów, ale którzy nie potrafili rozmawiać z zawodnikami, a jednak patrząc przez pryzmat tego, jakich my mamy zawodników, czyli bardziej doświadczonych, choć w zeszłym okienku przyszło paru zawodników, którzy mają sporo grania przed sobą, trzeba umieć nimi zarządzać, trzeba z nimi rozmawiać. Uważam, że jest to bardzo dobra cecha. Inny trener, uwierzcie mi, miałby ogromny problem, bo jest nas dużo, każdy chce grać, a jednak tak umiejętnie to robi, że nawet ci, którzy nie grają, później wchodzą i dają coś drużynie - kontynuował.

Ekipa pod wodzą Sławomira Peszki w 18 ligowych potyczkach odniosła 15 zwycięstw i zanotowała trzy remisy. Gorycz porażki musiała przełknąć jedynie po porażce w rzutach karnych na szczeblu Małopolskiego Pucharu Polski.

Wieczysta Kraków pewnym krokiem zmierza w stronę awansu do drugiej ligi. Obecnie ma dziesięć punktów przewagi nad drugą Siarką Tarnobrzeg.