Michał Probierz wykluczył małą rewolucję w reprezentacji Polski. „Nie będę dokonywał zmiany, która jest ryzykowna”

2024-11-04 10:40:43; Aktualizacja: 13 godzin temu
Michał Probierz wykluczył małą rewolucję w reprezentacji Polski. „Nie będę dokonywał zmiany, która jest ryzykowna” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Przegląd Sportowy

Selekcjoner Michał Probierz wykluczył w rozmowie z Antonim Bugajskim z „Przeglądu Sportowego” wprowadzenie małej rewolucji w reprezentacji Polski w postaci powrotu do systemu z grą z czwórką obrońców.

Zespół „Biało-Czerwonych” od momentu trafienia pod skrzydła 52-letniego szkoleniowca rozgrywa swoje mecze w ustawieniu 1-3-5-2.

Przynosi to różnorakie efekt. Z tego też powodu zaczęto po ostatnim zgrupowaniu reprezentacji spekulować o ewentualnym powrocie do gry z czwórką nominalnych obrońców.

Wdrożenie takiego scenariusza kategorycznie wykluczył selekcjoner Michał Probierz w rozmowie z Antonim Bugajskim z „Przeglądu Sportowego”.

- Ja nie mam podstaw do przeprowadzenia takiej zmiany. Wielu zawodników w obecnym systemie gry - nie chodzi tylko o nominalnych obrońców - czuje się nieźle i robi postępy - stwierdził opiekun kadry narodowej.

- Nie będę dokonywał zmiany, która jest ryzykowna. Choćby dlatego, że my nie mamy w tej chwili defensywnego pomocnika odpowiedniego do gry czwórką obrońców. Nie mamy też skrzydłowych, musielibyśmy tam wystawiać bocznych obrońców albo wymyślać jeszcze coś innego. Doskonale wiem, że jest dużo do poprawy i sam o tym głośno mówię, lecz musimy być rozsądni i pamiętać o tym, o czym już powiedziałem - przegrywamy tylko z wyżej notowanymi rywalami - dodał, wskazując w ten sposób na pozytywy dotyczące wykorzystania umiejętności Nicoli Zalewskiego, Piotra Zielińskiego czy Sebastiana Szymańskiego w bieżącym ustawieniu.

W trakcie nadchodzącego zgrupowania zakończymy rywalizację w Lidze Narodów pojedynkami z Portugalią (15 listopada) oraz Szkocją (18 listopada).

Zestawienie naszego zespołu narodowego na te pojedynki powinniśmy poznać w dniu 5 listopada.

Całą rozmowę z Michałem Probierzem możecie przeczytać na stronie PrzegladSportowy.Onet.pl.