Michał Probierz zapowiedział zmianę w podstawowym składzie na mecz z Chorwacją

Portugalia jest sobotnim rywalem reprezentacji Polski w jej trzecim meczu w ramach Ligi Narodów. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem tej potyczki selekcjoner Michał Probierz potwierdził, że na kolejne starcie z Chorwacją najprawdopodobniej dojdzie do roszady w bramce.

Niekwestionowanym podstawowym bramkarzem reprezentacji Polski przez wiele lat był Wojciech Szczęsny. Nowy zawodnik Barcelony będzie obecny na Stadionie Narodowym przy okazji sobotniej potyczki z Portugalią, ale nie pomoże już drużynie. Razem z Grzegorzem Krychowiakiem zostanie uroczyście pożegnany przez rodzimą federację.

Cristiano Ronaldo i spółkę postara się zatrzymać Łukasz Skorupski. To jego Michał Probierz desygnował do gry w podstawowym składzie. Na środku obrony pomagać mu będą Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz oraz Sebastian Walukiewicz.

W mającej miejsce jeszcze przed pierwszym gwizdkiem rozmowie z TVP Sport selekcjoner potwierdził jednocześnie, że w jedenastce na wtorkowy mecz z Chorwacją można spodziewać się zmiany i obecności w niej Marcina Bułki, a więc golkipera OGC Nice. Oczywiście zakładając, że 25-latek nie złapie żadnego urazu, ale aktualnie nie ma o tym mowy.

Popularne

Previous

To usłyszeli piłkarze Legii Warszawa od kibiców po porażce z Lechem Poznań

„Pozdrowienia” dla Artura Jędrzejczyka od kibiców Lecha Poznań. Tak zareagował gracz Legii Warszawa

Czterech piłkarzy na wylocie z Legii Warszawa

Odrzucił Legię Warszawa, chciał grać tylko w Lechu Poznań. Dzisiaj jest rewelacją sezonu

Real Madryt zdecydował w sprawie Sergio Ramosa

Śląsk Wrocław zdecydował w sprawie Jacka Magiery?! Wkrótce oficjalny komunikat

Hit transferowy Legii Warszawa?! Pomoże Rúben Vinagre

„Pan chce być śmieszny, kogoś obrazić?”. Marek Papszun zażenowany pytaniem dziennikarza na pomeczowej konferencji

Next

Tym samym szkoleniowiec nie zmienił swoich planów, bo taki scenariusz zapowiedział już w trakcie jednej z konferencji prasowych. Nie wiadomo było tylko, który z bramkarzy wystąpi w którym spotkaniu.

Podobny manewr trener zastosował we wrześniu. Wtedy Bułka zagrał ze Szkocją (3:2), a Skorupski - z Chorwacją (0:1).

Początek sobotniego meczu z Portugalczykami o 20:45.