Michał Żewłakow po wyroku: Komplikuje mi to życie
2021-07-01 09:56:42; Aktualizacja: 3 lata temuW środę zapadł wyrok w sprawie spowodowanego przez Michała Żewłakowa wypadku samochodowego, od którego odwołali się adwokaci piłkarz. Teraz w rozmowie z Gol24.pl do sprawy postanowił odnieść się sam zainteresowany.
22 grudnia doszło do wypadku samochodowego, w którym to były reprezentant Polski wjechał autem w tył autobusu. Po interwencji policji okazało się, że był on pod wpływem alkoholu.
Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, sprawa trafiła na sądowe wokandy. Po przeprowadzeniu dochodzenia niespodzianki nie było.
45-latek został uznany za winnego, za co spotkał się z karą. Ta zakłada grzywnę w wysokości 20 tysięcy złotych oraz trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.Popularne
Sam były piłkarz nie zgadza się z wyrokiem i z pomocą swoich adwokatów, złożył w tej sprawie odwołanie. Teraz natomiast postanowił odnieść się do sprawy w rozmowie z gol24.pl.
- Akceptuję decyzję sądu i zgadzam się, że kara musi być. Natomiast odwołałem się od wyroku, ponieważ chciałbym, żeby zakaz prowadzenia samochodu został zmniejszony do dwóch lat, a większa była kara finansowa - przyznał.
- Pozbawienie mnie możliwości prowadzenia samochodu przez okres trzech lat komplikuje mi życie i moje sprawy zawodowe. Samo dojeżdżanie do Lublina będzie problemem. Zastanawiam się, co dalej. Wyrok na pewno będzie miał wpływ na moją pracę. Nie wiem, czy nie będę mniej dyspozycyjny - dodał.
Michał Żewłakow pełni obecnie funkcję dyrektora sportowego drugoligowego Motoru Lublin.