Michał Żewłakow zabrał głos na temat Gonçalo Feio. „Przyszły tydzień będzie momentem dyskusji”

2025-05-11 21:16:32; Aktualizacja: 2 godziny temu
Michał Żewłakow zabrał głos na temat Gonçalo Feio. „Przyszły tydzień będzie momentem dyskusji” Fot. Lukasz Laskowski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Canal+ Online

Dyrektor sportowy Michał Żewłakow wypowiedział się w programie „Liga+ Extra” na temat przyszłości Gonçalo Feio. Z jego słów można było spróbować wyczytać, jaki los czeka portugalskiego szkoleniowca.

W mediach nie milkną dyskusje na temat dalszych losów opiekuna Legii Warszawa. Wpływ na to mają osiągane rezultaty i przede wszystkim wygasający w czerwcu kontrakt, który zostałby bez problemu przedłużony, gdyby trener Gonçalo Feio zrealizował nadrzędny cel w postaci wywalczenia mistrzowskiego tytułu.

Zamiast tego prowadzeni przez niego „Wojskowi” zaprezentowali się z bardzo dobrej strony na międzynarodowym podwórku, docierając do ćwierćfinału Ligi Konferencji, oraz sięgnęli po Puchar Polski, dający im przepustkę do udziału w eliminacjach Ligi Europy.

Dziennikarze spekulowali, że odniesienie tego sukcesu może okazać się wystarczające do podjęcia rozmów z Portugalczykiem na temat zawarcia nowego porozumienia. Do tej pory strony nie usiadły do negocjacji i niewykluczone, że do tego w ogóle nie dojdzie. 

Taki wniosek można wysnuć ze słów wypowiedzianych przez dyrektora Michała Żewłakowa w programie „Liga+ Extra” w kontekście przyszłości obecnego szkoleniowca Legii Warszawa.

- Myślę, że przyszły tydzień będzie momentem dyskusji. Nie wiem, czy już wtedy będzie informacja publiczna, bo chciałbym, by najpierw dowiedział się trener - zaczął działacz.

- Generalnie trener Legii powinien umieć grać na trzech frontach. Ta rzecz przychodzi z doświadczeniem. Musisz brać udział w takim cyklu, by wiedzieć, jak zachować się w takim klubie. Oprócz tego chcemy grać ofensywnie, dominować, ale też, by piłkarze akademii otrzymywali szanse w pierwszej drużynie. To główne aspekty. Chcielibyśmy by trener Legii w ciężkim momencie potrafił powiedzieć coś adekwatnego, zwrócić uwagę na plusy swojej drużyny, ale i docenić przeciwnika. By w niektórych sytuacjach był dyplomatą. By zawsze był odbierany jako człowiek poważny - kontynuował.

- Zawsze wydawało mi się, że trener Legii ma być człowiekiem, od którego dowiesz się i czegoś mądrego, i ciekawego. To ktoś, kto przepuści mały żarcik, ale jest odbierany jako człowiek poważny - zakończył.