Mieli walczyć o awans, jest strefa spadkowa. Fatalny początek sezonu rezerw Legii Warszawa

Rezerwy Legii Warszawa mierzyły się we wczesne sobotnie popołudnie z GKS-em Wikielec i przegrały to spotkanie 1-3. To przekłada się na szesnaste miejsce w tabeli i strefę spadkową. Do tej pory piłkarze ze stolicy zgromadzili na swoim koncie raptem jeden punkt.

Od kilku lat celem rezerw Legii Warszawa jest awans do drugiej ligi. Wszystko po to, by wychowankowie klubu ze stolicy mieli okazję ogrywać się na szczeblu centralnym i rywalizować z mocniejszymi zespołami. To pomogłoby potencjalnie w przejściu drogi od drugiej drużyny do pierwszego zespołu z Łazienkowskiej.

Jak na razie jednak te zapowiedzi spełzły na niczym. Po cichu jednak liczono, że obecny sezon będzie tym przełomowym. Tym bardziej że w drużynie nie brakuje ciekawych nazwisk jak między innymi Adam Ryczkowski, Mateusz Możdżeń czy Jakub Jędrasik.

W pierwszych dwóch starciach „Wojskowi” zgromadzili na swoim koncie tylko jeden punkt i wierzono, że przełom przyniesie mecz trzeciej kolejki przeciwko GKS-owi Wikielec. Potyczkę lepiej rozpoczęli goście, którzy do przerwy prowadzili już 2-0 za sprawą gola samobójczego oraz João Augusto. Brazylijczyk również i w drugiej połowie dorzucił bramkę.

Popularne

Previous

Nico Williams powiedział „tak” nowemu klubowi?!

OFICJALNIE: Łukasz Gikiewicz ma nowy klub

A jednak! Lech Poznań szykuje jeszcze jeden transfer

Lukas Podolski znów to zrobił! Pomógł Górnikowi Zabrze pozyskać zawodnika

70 milionów euro. Pep Guardiola porozumiał się z celem transferowym FC Barcelony?!

Josué bardzo blisko transferu. Niespodziewany kierunek

João Félix zdecydowany na transfer. Powiedział „tak”

Gdzie się podział zawodnik Lecha Poznań? „Zniknął. Zero informacji, nic nie wiadomo”

Next

Jedyne, na co było stać Legię Warszawa to gol z rzutu karnego Jakuba Adkonisa.

Drużyna rezerw stołecznego klubu przegrywa zatem z GKS-em Wikielec aż 1-3 i przez to zajmuje w tabeli trzeciej ligi, grupy pierwszej dopiero szesnaste miejsce. To przekłada się na strefę spadkową. Do tej pory piłkarze „Wojskowych” zgromadzili raptem jeden punkt.

W następnej kolejce przed piłkarzami Filipa Raczkowskiego mecz wyjazdowy z Mławianką Mława.