Mikael Ishak: Dlatego zostałem w Lechu Poznań

2022-11-08 21:17:15; Aktualizacja: 2 lata temu
Mikael Ishak: Dlatego zostałem w Lechu Poznań Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Interia.pl

Mikael Ishak podjął dosyć zaskakującą decyzję o przedłużeniu wygasającego pierwotnie 30 czerwca 2023 roku kontraktu z Lechem Poznań. Na łamach Interia.pl ujawnił powody takiego kroku.

29-latek to gwiazda nie tylko „Kolejorza”, ale i całej Ekstraklasy. W poprzednim sezonie strzelił 18 goli oraz zanotował sześć asyst. Dziś jest bliski wyrównania tego wyniku, a mamy końcówkę pierwszej części rozgrywek.

Szwed od początku kampanii brał udział w eliminacjach europejskich pucharów, będąc pierwszoplanową postacią swojej drużyny. Wysoką formą popisywał się także podczas fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

Na tym szczeblu w sześciu meczach zdobył cztery bramki i posłał trzy asysty, w tym jedną przeciwko Villarrealowi, gdy Lech Poznań zapewnił sobie awans do fazy pucharowej.

Jak sam wyznał Mikael Ishak, to nie ten fakt skłonił go przedłużenia współpracy.

Jeszcze po rewanżowym spotkaniu z Austrią Wiedeń napastnik nie wykluczał odejścia, gdy udzielał wywiadu Viaplay.

– Czuję się tu kochany. I sam zakochałem się w tym klubie. Kibice, działacze i moi koledzy z drużyny pokazali mi olbrzymie zaufanie i nie mogłem ich zawieść; nie mogłem odejść. Nie w tym momencie. Dlatego uważam, że podjąłem dobrą decyzję – wyznał piłkarz w rozmowie z Interia.pl.

– To zasługa całej drużyny. Kocham ją. Nie lubię mówić o sobie, zamiast tego wolę działać. Czuję się tu jednak bardzo pewnie. Dlatego uznałem, że to nie jest moment, aby stąd wyjechać – dodał.

– Mój syn idzie właśnie do przedszkola, moja rodzina uwielbia Poznań. Szczerze cieszę się z tego, że zostaję. Najlepiej gram wtedy, kiedy jestem kochany. A tutaj jestem. To dla mnie szalenie istotne. I dlatego zostaję – zakończył wątek.

Nowy kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

Łączny dorobek Ishaka w barwach Lecha Poznań to 92 występy oraz 52 trafienia.

Cała rozmowa reprezentanta Szwecji.