Mikel Arteta po meczu Arsenalu z Burnley: Jeśli w takiej sytuacji nie ma karnego, ktoś musi wyjaśnić, co w tej lidze nim jest

2021-03-06 15:53:49; Aktualizacja: 3 lata temu
Mikel Arteta po meczu Arsenalu z Burnley: Jeśli w takiej sytuacji nie ma karnego, ktoś musi wyjaśnić, co w tej lidze nim jest
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Football.london

Mikel Arteta wypowiedział się po sobotnim meczu Premier League pomiędzy jego Arsenalem a Burnley (1:1).

Spotkanie rozpoczęło się bardzo udanie dla „Kanonierów”, bo już w 6. minucie gola strzelił Pierre-Emerick Aubameyang. Burnley wyrównało w końcówce pierwszej połowy, kiedy to znajdujący się we własnym polu karnym Granit Xhaka niefortunnie trafił piłką w Chrisa Wooda, a ta wpadła do siatki.

Do kontrowersji doszło kilkanaście minut przed końcem meczu, gdy piłki ręką w szesnastce dotknął Erik Pieters (sytuacja na zdjęciu). Arbiter nie podyktował jednak rzutu karnego. W jednej z kolejnej akcji decyzja o jedenastce, również po interwencji Pietersa, została cofnięta przez VAR.

- Bez dwóch zdań graliśmy na trudnym terenie. Jeśli nie zdobywamy bramek w sytuacjach, jakie mieliśmy, dajemy gola przeciwnikowi i nie ma decyzji o karnym, podczas gdy jest on ewidentny, sytuacja robi się skomplikowana. Trzeba zwyciężać, wykorzystując tworzone okazje. Musimy patrzeć na siebie i nie szukać wymówek. W pierwszej połowie powinniśmy strzelić dwa-trzy gole.

- Myślę, że karny był oczywisty (chodzi o pierwszą sytuację - red.) i nawet nie ma co na ten temat dyskutować. Jeśli w takiej sytuacji nie ma jedenastki, to myślę, że ktoś musi wyjaśnić, co w tej lidze nią jest.

- Błąd Xhaki? W piłce takie sytuacje się zdarzają. Graliśmy przez Leno, od którego zaczęła się nasza wcześniejsza akcja bramkowa. Z zewnątrz wszystko wygląda łatwo, ale nie zawsze takie jest. Jeśli ktoś popełnia błąd, chcąc grać, zawsze będzie miał we mnie wsparcie.

- Jeśli chodzi o awans do pucharów dzięki miejscu w ligowej tabeli, wszystko może się jeszcze zdarzyć. Doskonale wiemy, co oznacza i czym jest reprezentowanie barw tego klubu - przyznał Arteta, którego zespół w czwartek zagra w Lidze Europy z Olympiakosem.