Milan i Rangnick mają się ku sobie. Porozumienie pewnie w najbliższych tygodniach

Christian Falk ze „Sport Bilda” przyznał w rozmowie z portalem Milannews.it, że choć pandemia koronawirusa przerwała negocjacje między władzami Milanu a Ralfem Rangnickiem, strony zapewne dojdą do porozumienia.

Niedawno kontakt z włoskim klubem potwierdził sam Rangnick. - Milan zapytał o moją dostępność, poinformowałem o tym władze Red Bulla i rozpoczęły się rozmowy z moim agentem. Następnie pojawiły się ważniejsze problemy i koronawirus wszystko zablokował - przyznał 61-letni szkoleniowiec.

Według Falka temat nawiązania współpracy między stronami jest jednak aktualny.

- Przed pandemią rozmowy między Milanem a Rangnickiem były naprawdę gorące. Zwłaszcza w ostatniej fazie. Negocjacje były konkretne. Rangnick komunikował się nawet z kilkoma pracownikami klubu, by omówić swoje pomysły. Potrafię sobie wyobrazić, że w najbliższych tygodniach zostanie zawarte ostateczne porozumienie. Jedno jest pewne: Rangnick chce mieć dużo do powiedzenia w klubie

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

- To osoba bardzo ambitna. Jeśli się za coś bierze, robi to na 100 procent. Według moich informacji uczy się już języka włoskiego, mając trzy lekcje w ciągu tygodnia - powiedział Falk.

Obecnie Rangnick jest związany z piłkarskimi projektami Red Bulla. W przeszłości był szkoleniowcem m.in. Stuttgartu, Hannoveru 96, Schalke 04, Hoffenheim oraz RB Lipsk.