Milan obserwuje bramkarzy

Najprawdopodobniej na następny sezon w Milanie pozostanie Zeljko Kalac, jednak los Nelsona Didy nie jest już taki pewny. Latem do klubu może również dołączyć kolejny bramkarz.<br><br>&#8222;Gazetta dello Sport&(...)

Najprawdopodobniej na następny sezon w Milanie pozostanie Zeljko Kalac, jednak los Nelsona Didy nie jest już taki pewny. Latem do klubu może również dołączyć kolejny bramkarz.

„Gazetta dello Sport” twierdzi, że dzięki bardzo dobrej postawie w ostatnich meczach (m.in. w niedzielnym spotkaniu z Fiorentiną, gdzie wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą gola) Australijczyk zapewnił sobie miejsce w składzie „Rossoneri” na kolejny rok.

Przyszłość dotychczasowego numeru 1. w bramce włoskiego klubu – Brazylijczyka Didy nie jest jednak jeszcze znana, ale po licznych błędach popełnianych w tym sezonie wydaje się pewne, że latem opuści San Siro.

Mediolański klub w ostatnim czasie coraz uważniej obserwuje bramkarzy, którzy mogliby wzmocnić zespół. Jednym z nich jest goalkeeper Almerii – Diego Alves. Brazylijczyk jest obecnie w doskonałej formie, zachował czyste konto w czterech ostatnich spotkaniach, w których Almeria grała z takimi zespołami jak Espanyol, Deportivo, Valencia oraz Real Madryt.

Kolejnym zawodnikiem przymierzanym do gry na San Siro jest Diego Lopez z Villareal. 26-letni piłkarz kontrakt z zespołem „Żółtej wodzi podwodnej” podpisał latem 2007 roku, wcześniej występował w Realu Madryt.

W ostatnich dniach włoska prasa wskazała na następcę Didy również Hugo Llorisa. Ten 21-latek jest obecnie zawodnikiem francuskiego Nice.

Warto dodać, że jeszcze nie tak dawno według włoskich gazet, głównymi kandydatami do zastąpienia Brazylijczyka w bramce Milanu byli Artur Boruc z Celticu oraz Sebastien Frey z Fiorentiny.