Milik odpowiada na spekulacje dotyczące Barcelony
2015-10-22 12:48:26; Aktualizacja: 9 lat temuArkadiusz Milik zareagował na ostatnie spekulacje medialne.
Kilka dni temu pojawiła się informacja, że wysłannicy Barcelony wybiorą się na dzisiejszy mecz Ajaksu w Lidze Europy, by na żywo obejrzeć występ reprezentanta Polski, który ponoć znajduje się na szerokiej liście życzeń "Blaugrany". Doniesienia "Mundo Deportivo" wywołały więc falę komentarzy na temat przyszłości naszego napastnika.
Głos w tej kwestii postanowił zabrać sam piłkarz, który na łamach "Przeglądu Sportowego" odniósł się do rzekomego zainteresowania Hiszpanów jego osobą.
- Niektórym przydałby się lód na głowę. Wygląda to tak, jakby ktoś nie miał pomysłu na wypełnienie miejsca w gazecie i wymyślił sobie temat. Nie wierzę w takie pogłoski, skupiam się na dalszej pracy. Aktualnie nie myślę o zmianie barw klubowych, bowiem teraz jest najważniejszy czas w mojej dotychczasowej karierze. Niedługo Mistrzostwa Europy i potrzebuję regularnej gry i stabilizacji. O jakimkolwiek transferze można mówić najwcześniej latem - oświadczył Milik.Popularne
Ostatecznie, niezależnie od prawdziwości informacji płynących z katalońskiej prasy, skauci Barcelony i tak nie zobaczyliby Polaka w starciu Fenerbahçe. 21-latek co prawda wznowił niedawno treningi po kontuzji odniesionej w eliminacyjnym spotkaniu ze Szkocją, ale znów odczuł ból, przez co został w Amsterdamie i ćwiczy na siłowni.