MILIK po golu z Chievo. Jest dedykacja
2018-04-08 20:46:24; Aktualizacja: 6 lat temuArkadiusz Milik strzelił gola w niedzielnym meczu ligowym Napoli z Chievo. Dla reprezentanta Polski to pierwsze trafienie dla „Azzurrich” od wrześniowego meczu z Szachtarem Donieck.
Wszystko wskazuje na to, że to, co najgorsze, 24-letni napastnik ma jużza sobą. Przypomnijmy, że we wrześniu zeszłego roku Polak po razdrugi w karierze zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Po długiejrehabilitacji Milik jest ostrożnie wprowadzany z powrotem dozespołu. W spotkaniu z Chievo wszedł na murawę w 64. minucie,zastępując na niej Marka Hamšíka.
Do siatki Polak trafiłw końcówce meczu, doprowadzając do remisu (wcześniej goladla Chievo strzelił Mariusz Stępiński). Później zgrał on piłkędo Amadou Diawary, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik na2:1.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Za mną sześć trudnychmiesięcy spowodowanych kontuzją. Teraz jestem już jednak gotowy dogry i bardzo cieszę się z tej wygranej.
- Po moim golubardziej w siebie uwierzyliśmy. Mecz był trudny. Na początku niestwarzaliśmy sobie wielu sytuacji, ale później się to zmieniło.Zrobiliśmy wszystko, by zwyciężyć i cieszymy się, żeosiągnęliśmy cel.
- Kibice są zawsze z nami. To wspaniałe.Teraz będziemy ciężko trenować przed kolejnymi spotkaniami.
-Bramka? Dedykuję ją swojej dziewczynie, która w trudnych chwilachcały czas przy mnie była - powiedział Milik.