Mistrz Polski z Lechem Poznań zakończył karierę [OFICJALNIE]

Razem z Lechem Poznań w sezonie 2014/2015 mistrzostwo Polski świętował Arnaud Djoum. Kameruńczyk dołożył do wspomnianego sukcesu małą cegiełkę, a teraz w wieku 35 lat postanowił zakończyć karierę zawodowego piłkarza.

Arnaud Djoum na zaakceptowanie propozycji transferu nadesłanej przez włodarzy Lecha Poznań zdecydował się na początku 2015 roku. Do stolicy Wielkopolski został sprowadzony z tureckiego Akhisaru Belediyespor.

Działacze sądzili, że urodzony w Kamerunie zawodnik będzie solidnym wzmocnieniem i zapewni zespołowi stosowną jakość w środkowej części boiska. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem.

35-latek w trakcie swojej premierowej rundy przy Bułgarskiej rozegrał tylko pięć spotkań. Latem między stronami doszło do ekspresowego rozstania.

Popularne

Previous

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Lech Poznań myśli o hitowym transferze. Niels Frederiksen jest nim zachwycony

Maciej Skorża marzeniem polskiego klubu. Nie chodzi o Lecha Poznań

Ángel Rodado potwierdził. Te dwa kluby złożyły za niego konkretne oferty latem

Lukas Podolski z wiadomością po odejściu Jana Urbana z Górnika Zabrze

Next

Djoum opuścił więc szeregi Lecha z kruchym dorobkiem, ale za to również z nowym trofeum w gablocie, ponieważ dzięki wspomnianym pięciu występom przyczynił się do wywalczonego w sezonie 2014/2015 mistrzostwa Polski.

Po rozstaniu z Lechem Djoum zaliczył kolejno takie kluby jak Heart of Midlothian, Al-Raed, Apollon Limassol, Dundee United oraz Union Saint-Gilloise II, dla którego w bieżącej kampanii rozegrał trzynaście spotkań. Był tam kapitanem.

Wiemy, że następny zespół w karierze 28-krotnego reprezentanta Kamerunu już się nie pojawi, ponieważ były gracz Lecha podjął decyzję o odwieszeniu butów na kołek. Nie zamierza on jednak całkowicie odchodzić z piłki. Teraz chce zasmakować jej z drugiej strony. Tej trenerskiej.

„Koniec rozdziału, początek nowego marzenia

Po ponad 19 latach życia z pasją, która towarzyszyła mi od dzieciństwa, nadszedł czas, aby zamknąć rozdział mojej kariery jako zawodowego piłkarza.

Od Kamerunu po Europę, przez Puchar Narodów Afryki i ligi Belgii, Holandii, Turcji, Polski, Szkocji, Arabii Saudyjskiej i Cypru - miałem zaszczyt przeżywać ten sport na pełnej intensywności - broniąc barw mojego kraju, zdobywając tytuły i, przede wszystkim, dzieląc niezapomniane chwile z kolegami z drużyny, trenerami, kibicami i wszystkimi, których spotkałem na swojej drodze.

Chcę podziękować mojej rodzinie, bliskim, agentom, trenerom, klubom i wszystkim, którzy mnie wspierali, wierzyli we mnie i byli przy mnie zarówno w chwilach triumfu, jak i trudności. Wszyscy odegraliście rolę w ukształtowaniu człowieka i piłkarza, którym się stałem.

Piłka nożna dała mi wszystko: wartości, relacje, emocje i wspomnienia, które pozostaną ze mną na całe życie. Ale dziś, z pełnym sercem i głęboką wdzięcznością, odwieszam buty na kołek, gotowy, by napisać nowy rozdział.

Moja miłość do gry wciąż żyje. Po prostu przybiera nową formę. Przygotowuję się, by dawać coś od siebie - prowadzić, mentorować, trenować. Bo ta historia się nie kończy. Ona po prostu toczy się dalej w inny sposób.

Dziękuję za wszystko” - napisał na Instagramie.