Mistrz świata z 2018 roku marzy o „ostatnim tańcu” z Olympique'em Marsylia

2024-04-08 22:38:25; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Mistrz świata z 2018 roku marzy o „ostatnim tańcu” z Olympique'em Marsylia Fot. Icon Sport/Sipa USA
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: TNT Sports

Florian Thauvin i Olympique Marsylia to nierozłączna para. Tak przynajmniej określa to sam piłkarz Udinese, który w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji ujawnił chęć powrotu na Stadé Velodrome.

Francuski mistrz świata z mundialu w Rosji wypłynął na szerokie wody jako wychowanek Grenoble, lecz kiedy tylko dołączył do Olympique'u Marsylia w sezonie 2013/2014 zakochał się w klubie od pierwszego wejrzenia.

W pewnym momencie miał chrapkę na Premier League, lecz przygoda w barwach Newcastle United wyszła mu bokiem. To właśnie na południu ojczyzny doświadczył najpiękniejszych momentów w karierze. Choć po żadne trofeum nie sięgnął, nastrzelał 86 goli i zaliczył 61 asyst na przestrzeni 281 meczów.

Czy ponowne zjednoczenie to realny scenariusz? Thauvin bardzo by tego chciał, natomiast nie wykluczył również bezpośredniej rywalizacji przeciwko ukochanej drużynie, jeśli tylko dostanie telefon od innego przedstawiciela Ligue 1.

– OM to wyjątkowy klub. Nawet jeśli poszczególni piłkarze spędzają tam tylko jeden sezon, łatwość przywiązania do tego zespołu przychodzi nieuchronnie. Tam zawsze można doświadczyć czegoś mocnego – opowiedział z własnego doświadczenia napastnik dla TNT Sports.

– Związałem z nimi osiem lat kariery. Marsylia to moja miłość, tak to właśnie wygląda. Kiedy się tam wybierasz, czujesz się zupełnie inaczej. Takie uczucie pozostanie już na zawsze.

– Czy mógłbym zagrać w Ligue 1 dla innego klubu? Szczerze powiem, co myślę na ten temat. Kiedyś miałem taki pogląd, ale go zmieniłem, bo zawsze na starcie kariery, gdy wszystko się układa, bez przerwy ktoś się z tobą kontaktuje. Wystarczy jednak mniejszy lub większy dołek, trudniejsza sytuacja i wszyscy się od ciebie odwracają – skwitował 31-latek.

Doświadczony zawodnik z 10 występami w reprezentacji „Trójkolorowych” przebywa na Półwyspie Apenińskim od ponad roku. Dla „Małych Zebr” po przygodzie w Meksyku zanotował sześć goli i pięć asyst w 46 spotkaniach.