Mistrzostwa Świata: Reprezentacja Niemiec nie otrzyma rekordowych premii. Tyle jej piłkarze mieli otrzymać za wygranie turnieju

W czwartek Niemcy sensacyjnie pożegnały się z Mistrzostwami Świata w Katarze. Przed turniejem federacja piłkarska uzgodniła z liderami drużyny atrakcyjne premie za wygranie turnieju, które w efekcie bezpowrotnie przepadły.

Awans do fazy pucharowej w towarzystwie Hiszpanii, Japonii i Kostaryki przed startem imprezy wydawał się obowiązkiem. Tymczasem podopieczni Hansiego Flicka byli w stanie ukończyć rywalizację zaledwie na trzecim miejscu w grupie.

Każdy z 26 zawodników powołanych na mundial miał obiecane sowite wynagrodzenie od niemieckiego związku piłkarskiego (DFB) za triumf na Bliskim Wschodzie.

Dziennikarze ze stacji Sky dotarli do informacji, że kapitan Manuel Neuer, Thomas Müller, Joshua Kimmich i İlkay Gündoğan, czyli liderzy drużyny narodowej, wynegocjowali z działaczami premie w wysokości 400 tysięcy euro na głowę. To oznacza, że w łącznej puli w zamrażarce czekało na reprezentantów ponad 10 milionów euro za wzniesienie Pucharu Świata 18 grudnia.

Co więcej, inny system honorarium tyczył się trenera Flicka. Szczegóły co do potencjalnej sumy pieniężnej nie są jednak znane.

Tak czy inaczej, ekipa nie wywiązała się z umowy i prezentu na gwiazdkę sobie nie sprawiła.

Dla przykładu, za zgarnięcie czwartego w historii tytułu niemieccy gracze otrzymali po 300 tysięcy euro.

Za samo wyjście z grupy związek zapłaciłby 50 tysięcy euro. Potem narastająco w zależności od awansu do dalszej fazy: za obecność w ćwierćfinale 100 tysięcy, w półfinale - 150, wygranie meczu o trzecie miejsce - 200, a za samo dotarcie do finału - 250 tysięcy euro.

W przypadku wygrania Mistrzostw Świata DFB po prostu poświęciłoby 25 procent z puli nagród ustalonej dla uczestników przez FIFA. Dla zwycięzcy rozgrywek przewidziany jest przelew w wysokości 42 milionów euro.

Łącznie światowa federacja piłkarska rozda łącznie wszystkim uczestnikom 440 milionów. Wicemistrz otrzyma 30 milionów, brązowy medalista - 27, a czwarta drużyna - 25.

Niemcy skupiają się teraz na odpowiednich przygotowaniach do Mistrzostw Europy, w których będą gospodarzami.