Mistrzostwa Świata U-20 za nami. Turniej niespodzianek i nowych gwiazd
2025-10-20 12:19:18; Aktualizacja: 3 godziny temu
W poniedziałek zakończyły się Mistrzostwa Świata U-20. Jak co edycję turniej przyniósł kilka zaskoczeń, a także wykreował nowe gwiazdy. Niespodziewanie trofeum zdobyła reprezentacja Maroka.
W finale turnieju rozgrywanego w Chile spotkały się Argentyna i Maroko. O ile reprezentanci tego pierwszego kraju zazwyczaj są faworytami w kategoriach młodzieżowych, tak drużyna z Afryki sprawiła ogromną niespodziankę, w ogóle wychodząc z „grupy śmierci”.
Marokańczycy zajęli pierwsze miejsce w zestawieniu z Meksykiem, Hiszpanią i Brazylią. To właśnie „Canarinhos” okazali się największym rozczarowaniem. W trzech spotkaniach byli w stanie wywalczyć tylko jeden punkt.
Z kolei „Lwy Atlasu” po drodze do wygranego 2:0 finału rozprawili się jeszcze z Koreą Południową, Stanami Zjednoczonymi oraz faworyzowaną Francją.Popularne
W barwach „Trójkolorowych”, którzy stanęli na najniższym stopniu podium, wyróżniał się Lucas Michal. Piłkarz Monaco zdobył w Chile pięć goli. Tyle samo zdołali zgromadzić Amerykanin Benjamin Cremaschi, Kolumbijczyk Néiser Villarreal, a także gracz mistrzów świata - Yassir Zabiri, który zdobył oba gole w zamykającym turniej meczu.
Prawdziwą furorę zrobił zaś reprezentant Meksyku - Gilberto Mora. Siedemnastoletni pomocnik poprowadził swoją kadrę do ćwierćfinału, zdobywając trzy gole i rozdając dwie asysty. W trakcie rozgrywek pojawiły się doniesienia, że interesują się nim wielkie europejskie marki na czele z Barceloną.
Rozczarowani mogą być Argentyńczycy. „Albicelestes” stracili na całych mistrzostwach tylko cztery gole. W fazie pucharowej drogę do ich siatki znalazło dopiero Maroko.
Kolejna edycja turnieju odbędzie się już za dwa lata. W 2027 roku najlepsze drużyny młodzieżowe z całego świata ugoszczą Azerbejdżan i Uzbekistan. Będzie to pierwszy raz, gdy impreza zostanie rozegrana w dwóch państwach.