Młode talenty: cz.18 [Toni Kroos]

Po niespełna miesiącu przerwy powraca niezwykle popularny cykl „Młode talenty”. Tą część poświęciliśmy dobrze znanemu już części fanów futbolu, w szczególności tego niemieckiego, Toniemu Kroosowi.

Piłkarską karierę Kroos rozpoczął w niemieckim Greifswald, czyli w miejscu, gdzie przyszedł na świat. Jego pierwszym trenerem był ojciec, Roland – były piłkarz, odpowiedzialny za szkolenie młodzieży, obecnie opiekun młodych zawodników Hansy Rostock. W 2002 obaj panowie przenieśli się właśnie do tego klubu. I tu rozpoczęło się pasmo sukcesów Kroosa juniora.

W ogólnokrajowych rozgrywkach dla młodych chłopców [männliche B-Jugend, sezon 2004/2005 – przyp. red.] Hansa zajęła drugie miejsce, a Kroosa wypatrzyli wysłannicy Bayernu Monachium. Rok później doszło do finalizacji transferu, a wychowanek Greifswalder SC podpisał kontrakt aż do 2011 roku [później umowa została przedłużona do 2012 roku – przyp. red.]. Mimo że miał wówczas zaledwie 16 lat, trenował z kolegami o trzy lata od siebie starszymi. W drużynie U-19 grał do 2007 roku, kiedy to został włączony do kadry pierwszego zespołu przez byłego już szkoleniowca Bawarczyków, Ottmara Hitzfelda. 26 sierpnia 2007 roku Kroos stał się najmłodszym zawodnikiem w historii Bayernu, który wystąpił w rozgrywkach Bundesligi – miał wtedy dokładnie 17 lat i 265 dni. Na boisku pojawił się w 72. minucie potyczki z Energie Cottbus [zakończonej zwycięstwem Bayernu 5:0 – przyp. red.] i zmienił Brazylijczyka Ze Roberto. Warto dodać, że był to fantastyczny debiut – Kroos dwukrotnie asystował przy trafieniach partnerów. Od tej pory w niemieckiej ekstraklasie rozegrał 12 spotkań. Tyle samo występów zaliczył w zespole rezerw.

Na arenie międzynarodowej Kroos także dał się poznać ze świetnej strony. W 2007 roku na boiskach Korei Południowej odbyły się Mistrzostwa Świata U-17. Kroos był kapitanem swojej reprezentacji i to głównie dzięki niemu Niemcy osiągnęli spory sukces, jakim było zajęcie trzeciego miejsca. 18-letni rozgrywający został uznany ponadto za najlepszego piłkarza turnieju i z pięcioma strzelonymi bramkami zdobył tytuł Króla Strzelców. Łącznie w drużynie narodowej do lat 17 strzelił ich aż 18.

Zdaniem menadżera Bayernu, Uliego Hoeneßa, to do młodego pomocnika będzie w przyszłości należał numer 10 w monachijskim zespole. Został w ten sposób niejako namaszczony na następcę Michaela Ballacka. Rozgrywającego i kapitana reprezentacji Niemiec, którego władzom monachijskiego klubu ciągle nie udało się zastąpić wartościowym piłkarzem, potrafiącym wziąć na siebie odpowiedzialność za prowadzenie gry bawarskiego giganta. A kimś takim ma być właśnie Kroos.