MLS: Dublet Przybyłki w starciu z Montrealem Impact [WIDEO]

W nocy z niedzieli na poniedziałek Philadelphia Union rywalizowała z Montrealem Impact. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Amerykanów, w co duży wkład miał Polak Kacper Przybyłko.

Ekipa z Filadelfii w ostatnim czasie imponuje formą. W sześciu spotkaniach przegrała tylko raz, gdy przyszło jej się zmierzyć z Columbus Crew. Poza tym wygrała czterokrotnie, choć wszystko zaczęło się od podziału punktów z New England Revolution.

Podopieczni Jima Curtina w pokonanym polu zostawili już DC United czy New York Red Bulls, a teraz do tej listy dołączyło Montreal Impact.

Kanadyjczycy już w piątej minucie objęli prowadzenie po bramce autorstwa Romella Quioto, który jednak około dziesięć minut później wyleciał z boiska za uderzenie rywala w twarz. To bez wątpienia pomogło wrócić do gry Philadelphii Union.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Znak do ataku gościom dał znany z występów w Nantes Alejandro Bedoya, a tuż przed końcem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Kacper Przybyłko. Polak wykorzystał centrę kolegi i strzałem głową umieścił piłę w siatce.

Jak się okazało później, nie było to jedyne trafienie 27-latka. Ledwie dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy rywalizacji, środkowy napastnik miał już na swoim koncie dublet. Tym razem uderzył lewą stopą.

Wynik rywalizacji już po zejściu byłego młodzieżowego reprezentanta „Biało-Czerwonych” ustalił Anthony Fontana. Finalnie Amerykanie wygrali zatem 4:1 i są aktualnie na drugiej pozycji w tabeli Konferencji Wschodniej Major League Soccer.

Co do Przybyłki, to już drugi dublet naszego rodaka w ostatnim czasie. Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec sierpnia, gdy do dwóch goli dorzucił on asystę.