Mocny wpis działacza FC Barcelony na temat Viníciusa Júniora. „Zasługuje na to. Jest pajacem”

2023-10-25 09:20:43; Aktualizacja: 1 rok temu
Mocny wpis działacza FC Barcelony na temat Viníciusa Júniora. „Zasługuje na to. Jest pajacem” Fot. Xinhua/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Marca

Vinícius Júnior to postać, która budzi spore kontrowersje. Członek zarządu FC Barcelony, Miguel Camps, skrytykował gwiazdę Realu Madryt w mediach społecznościowych, po czym usunął swój wpis...

Real Madryt uporał się w starciu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z SC Bragą, pieczętując zdobycie dziewięciu punktów. Teraz „Królewscy” mogą już myśleć o starciu najwyższej rangi.

W najbliższą sobotę stołeczna drużyna zmierzy się w wielkim Klasyku z FC Barceloną. Będzie ona miała okazję wyprzedzić odwiecznego rywala w ligowej tabeli na odległość czterech punktów.

„Duma Katalonii” przed hitową batalią postara się jeszcze o zwycięstwo nad Szachtarem Donieck.

Przed sobotnim wydarzeniem emocje podgrzał Miguel Camps, członek zarządu mistrzów Hiszpanii i jeden z najbliższych współpracowników Joana Laporty.

Zastępca rzecznika prasowego zarządu najwidoczniej śledził starcie Realu z SC Bragą, gdyż po meczu opublikował w mediach społecznościowych mocny wpis na temat Viníciusa Júniora.

„To nie rasizm, on zasługuje na strzał w kark za bycie pajacem i za popisywanie się, co reprezentują te niepotrzebne i bezsensowne przekładanki w środku pola” - napisał Camps.

Publikacja została usunięta po zaledwie kilkunastu minutach. W internecie jednak nic nie zginie.

Vinícius popisał się wspomnianą przekładanką w okolicach 60 minuty spotkania, co pomogło wywalczyć mu rzut z autu. Poza tym Brazylijczyk zaliczył udany występ, notując dwie asysty. Sam mógł trafić do siatki, lecz został złapany na minimalnym spalonym.

23-latek rozegrał w tej kampanii łącznie dziewięć spotkań, w których celebrował trzy bramki i dwie asysty.

W niedawnym meczu z Sevillą ponownie stał się celem ataku kibiców na tle rasistowskim. W sobotę atmosfera wokół niego będzie bardzo gorąca, lecz miejmy nadzieje, że obejdzie się bez ksenofobicznych ekscesów.