Mógł odejść z Cracovii za miliony euro. Teraz ma schować do kieszeni Kamila Grosickiego

W Krakowie przy Kałuży dojdzie do przedsmaku przed jednym z dań głównych tego weekendu w Ekstraklasie. Cracovia podejmie Pogoń Szczecin. Sporą odpowiedzialność na swoje barki weźmie Otar Kakabadze, który postara się zneutralizować zagrożenie w postaci Kamila Grosickiego.

Kakabadze to lojalny wobec „Pasów” kapitan drużyny, tworzący historię występów w Ekstraklasie od sezonu 2021/2022. Pod wodzą Dawida Kroczka, jednego z najmłodszych trenerów w naszej elicie, doskonale funkcjonuje na prawym wahadle.

Tak samo zresztą było podczas EURO 2024, gdy robił furorę z reprezentacją Gruzji. Absolutny debiutant prestiżowej imprezy wyszedł z grupy, zatrzymując się na niezwyciężonej Hiszpanii.

„Krzyżowcy” pożegnali się z honorem, odnotowując trafienie przy samobójczym trafieniu Robina Le Normanda. Jej autorem był właśnie Kakabadze.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Odejdzie z Lecha Poznań?! Ten klub chce go bardzo mocno

Next

Tuż po zakończeniu Mistrzostw Europy prezes Mateusz Dróżdż w rozmowie dla Kanału Sportowego nie wykluczał sprzedaży wychowanka Dinamo Tbilisi w letnim oknie transferowym, lecz nie doczekał się dogodnych ofert, pomimo zapytań od ekip z Championship oraz 2. Bundesligi.

Ważne ogniwo pozostało w Cracovii i szykuje się do pojedynków z „Grosikiem”. Kroczek na konferencji przed meczem zapewniał, że jego podopieczny ma na tyle dużo jakości, aby powstrzymać autora gola i czterech asyst z trwającej kampanii.

– Otar Kakabadze jest reprezentantem Gruzji i niepoważne byłoby abym myślał, że nie da rady sobie z Kamilem Grosickim. Rozmawiamy o piłkarzu, który grał na Euro. Wierzę w niego i że będzie w stanie dobrze zagrać – powiedział z przekonaniem szkoleniowiec.

Do pasjonującej rywalizacji po prawej stronie boiska z perspektywy gospodarzy dojdzie już w sobotę, 14 września o 17:30.

Zwycięstwo zarówno jednym, jak i drugim powinno zapewnić miejsce w strefie pucharowej po ósmej serii gier.