Mógł wrócić do Lecha Poznań, wolał przedłużyć kontrakt. Dlatego to zrobił

Lech Poznań myślał w ostatnim czasie o sprowadzeniu Mateusza Skrzypczaka. Ruch ten został przekreślony, gdy 24-latek przedłużył kontrakt z Jagiellonią Białystok. Mistrz Polski wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na pozostanie w szeregach „Dumy Podlasia”.

Lech pozbywał się w 2022 roku bez żalu Skrzypczaka. Nie łapał się on do pierwszego składu, a więc w Poznaniu nie spodziewano się, że osiągnie odpowiedni poziom. Pobyt w Jagiellonii dał mu naprawdę dużo.

24-latek stosunkowo szybko stał się ważnym graczem białostockiego klubu. Najlepsza była dla niego oczywiście kampania 2023/2024, gdy niespodziewanie sięgnął po mistrzostwo kraju. 

Skrzypczak nie spuścił z tonu i na początku bieżących rozgrywek prezentował się bardzo dobrze. Na dowód uznania otrzymał powołanie do reprezentacji Polski na październikowe mecze Ligi Narodów. Niestety, stracił szansę na premierowy występ po tym, jak doznał kontuzji.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Odrzucił Legię Warszawa, chciał grać tylko w Lechu Poznań. Dzisiaj jest rewelacją sezonu

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Były piłkarz Górnika Zabrze kandydatem na nowego trenera Śląska Wrocław. „Poważnym”

Next

Urodzony w Poznaniu defensor pracuje nad powrotem. W międzyczasie sporo mówiło się o jego przyszłości. Panowało przekonanie, że Jagiellonia będzie musiała pogodzić się z jego odejściem.

Kontrakt 24-latka wygasał pod koniec czerwca 2025 roku. Istniało zatem spore ryzyko, że po sezonie odejdzie za darmo. Jak zdradził Tomasz Włodarczyk, poważnie jego powrotem zainteresował się Lech. 

Ku uciesze białostockich kibiców Skrzypczak parafował z Jagiellonią nową, ważną do 30 czerwca 2027 roku umowę. W rozmowie z klubowymi mediami zdradził, jakie aspekty wpłynęły na jego decyzję.

- Dobrze się tutaj czuję. Uważam, że w tym momencie jest to dla mnie najlepsze miejsce do gry w piłkę. Mamy świetną drużynę, super atmosferę w klubie. Jagiellonia cały czas idzie do przodu. Walczymy o najwyższe cele, gramy w europejskich pucharach. Cieszę się, że mogę tutaj być i grać - wyjaśnił popularny „Skrzypa”.

- Nie chcę się zatrzymywać. To co osiągnęliśmy do tej pory to historia, teraz trzeba pisać nowy rozdział. W trwającym sezonie jesteśmy wysoko w tabeli, chcemy grać o mistrzostwo Polski. Co do moich celów, to chcę w tym sezonie obronić tytuł. Ponadto chciałbym dojść z drużyną jak najdalej w Lidze Konferencji UEFA, mierzyć się w tych rozgrywkach z coraz lepszymi drużynami oraz trafić do reprezentacji Polski. To są moje cele na najbliższy czas. Później będzie nowy sezon i wówczas skupimy się już na kolejnych wyzwaniach - dodał.