Mógł zostać gwiazdą Ekstraklasy, znowu znalazł się na zakręcie
2025-11-16 16:50:30; Aktualizacja: 3 godziny temu
Ekstraklasa w marcu powitała mocne nazwisko. To właśnie wtedy do Motoru Lublin niespodziewanie przeniósł się Jean-Kévin Augustin, a więc były piłkarz Paris Saint-Germain czy RB Lipsk. Był potencjał na gwiazdę, ale kontuzja nie pozwoliła odbudować się Francuzowi i po letnim odejściu nie znalazł jeszcze nowego klubu.
Motor Lublin w marcu bieżącego roku przeprowadził zaskakujący transfer z udziałem Jeana-Kévina Augustina. Ekstraklasa w tamtym momencie powitała nowe gwiazdorskie nazwisko.
Mowa o byłym zawodniku takich klubów jak między innymi Paris Saint-Germain, RB Lipsk czy Leeds United, które w połowie 2020 roku pozyskało go z niemieckiego zespołu za 21 milionów euro.
Augustin trafił do zespołu Mateusza Stolarskiego z jasnym celem. Chciał się odbudować. Dyrektor sportowy Paweł Golański mówił, że mimo długiej przerwy francuski gracz prezentuje wysoką jakość, a więc kibice z zaciekawieniem spoglądali na rozwój sytuacji.Popularne
- Ten chłopak potrzebuje trochę czasu. To, co mi się spodobało u niego i agentów, to to, że chcieli przyjechać. Potrenował z nami około dwa tygodnie. Było widać u niego chęć powrotu do piłki. Jest to świadomy piłkarz. Nie trenował z zespołem profesjonalnym pięć miesięcy to jednak widać jakość piłkarską - przekonywał dyrektor sportowy.
Znowu się nie udało
Niestety mimo chęci i ciężkiej pracy los nie pozwolił Augustinowi powrócić do optymalnej dyspozycji, ponieważ w pewnym momencie napastnik Motoru doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na dłuższy okres.
W czerwcu stało się jasne, że klub z Lublina nie będzie kontynuował współpracy z byłym młodzieżowym reprezentantem Francji. Skończyło się zatem na zaledwie czterech występach i jednym golu.
- Było podejście do tego, żeby go odbudować i wszystko szło dobrze, ale jako trener razem z dyrektorem sportowym nie możemy znowu próbować wprowadzać zawodnika kolejne dwa miesiące i kasować pozycję drugiego czy pierwszego napastnika. To by było zbyt duże ryzyko - tłumaczył trener Mateusz Stolarski.
Augustin latem pożegnał się z Motorem i tak się składa, że od tamtego momentu pozostaje wolnym zawodnikiem. Kontuzje uprzykrzają 28-latkowi życie i nie pozwalają mu najzwyczajniej cieszyć się grą w piłkę.
Każda kolejna próba kończy się w podobny sposób. Kto wie, czy w pewnym momencie Francuz nie uzna, że w obliczu powtarzających się problemów zdrowotnych lepiej będzie odwiesić buty na kołek.









![OFICJALNIE: Do trzech razy sztuka. Portugalia w wielkim stylu awansowała na Mistrzostwa Świata [WIDEO]](img/photos/112693/170x113/bruno-fernandes-goncalo-ramos.jpg)










![Harry Kane puka do drzwi Neymara. Może tego dokonać jako dziesiąty w historii [WIDEO]](img/photos/98238/90x60/harry-kane.jpg)



![Czy to największy pechowiec? Armando Broja po raz kolejny kontuzjowany [WIDEO]](img/photos/98593/90x60/armando-broja.jpg)


![Napastnik Motoru Lublin z golem przeciwko Francji [WIDEO]](img/photos/112701/170x113/renat-dadashov.jpg)




