Mohamed Salah rzuci to wszystko w p... w diabły?! Faworyt do wielkiego transferu

2025-12-03 09:42:22; Aktualizacja: 52 minuty temu
Mohamed Salah rzuci to wszystko w p... w diabły?! Faworyt do wielkiego transferu Fot. IMAGO / News Images
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: talkSPORT

W Liverpoolu sytuacja na przestrzeni kilku miesięcy zmieniła się diametralnie. Odczuwa to mocno Mohamed Salah. Powraca temat transferu 33-latka do Arabii Saudyjskiej. Faworytem do przeprowadzenia głośnego ruchu jest Al-Hilal - przekazał Alex Crook z talkSPORT.

Salah musiał trochę pobłądzić, by znaleźć w końcu swoje miejsce na ziemi. Mówi się, że nie można wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Egipcjanin to zrobił i dzisiaj nie żałuje.

Doświadczony atakujący zapracował na miano legendy Liverpoolu. W prawie 420 spotkaniach zanotował 250 bramek i 116 asyst. W klasyfikacji strzelców zostali już tylko przed nim Roger Hunt i Ian Rush. 

Salah jeszcze w ubiegłym sezonie prezentował się kapitalnie. Mistrzostwo kraju miało przede wszystkim jego twarz. Wiele zmieniło się w ciągu kolejnych miesięcy.

Ofensywa transferowa Liverpoolu zakończyła się niepowodzeniem. Arne Slot nie potrafi uporządkować naszpikowanego gwiazdami zespołu, co obrazuje ósme miejsce w tabeli Premier League. 

W ostatnim meczu z West Hamem holenderski trener zaskoczył, pomijając w podstawowym składzie Salaha. Co więcej, nie wpuścił go na boisko z ławki rezerwowych. 

- Prawda jest taka, że gramy cztery mecze w ciągu dziesięciu dni. Czasami Alex Isak jest na ławce, innym razem Florian Wirtz. Widzieliście, jaką jedenastkę dziś wybrałem. Nigdy nie jest łatwo kogoś pominąć, ale to nie pierwszy raz, gdy tak robię - tłumaczył Slot.

Trener „The Reds” nie przekonał mediów. Głośna absencja może być efektem konfliktu.

Oni chcą bardzo mocno Salaha

Całe to zamieszanie jest na rękę oficjelom z Arabii Saudyjskiej. Ci bowiem nie porzucili starań o wielki transfer 33-letniego gwiazdora. Rozmowy cały czas są prowadzone. 

Plan jest taki, by Salah dołączył do Al-Hilal, a więc zespołu prowadzonego przez Simone Inzaghiego. Stałby się w nim z miejsca czołową postacią - pod kątem marketingowym i finansowym. Saudyjczycy są przekonani, że mogą spełnić wszystkie żądania Egipcjanina.

21-krotnym mistrzom kraju zależy bardzo na transferze nowej, ofensywnej gwiazdy. Angaż Darwina Núñeza nie okazał się sukces. Wedle niedawnych informacji Urugwajczyk szuka już możliwości odejścia.