Molde wściekłe na Ole Gunnara Solskjaera

2012-05-19 13:18:46; Aktualizacja: 12 lat temu
Molde wściekłe na Ole Gunnara Solskjaera Fot. Transfery.info
Tomasz Gadaj
Tomasz Gadaj Źródło: Mail Online

Prywatny odrzutowiec, który zabrał Ole Gunnara Solskjaera na jednodniową wycieczkę do Birmingham, odbył podróż bez żadnych turbulencji. Na Norwega solidna burza czekała jednak po powrocie do Kristiansund.

Były napastnik Manchesteru United został zaproszony w czwartek na rozmowę z właścicielem Villans, Randy Lernerem, w sprawie ewentualnego angażu w 16 drużynie Premier League. Wszystko wskazuje na to, że tym ruchem mocno zawiódł włodarzy Molde, obecnego pracodawcy 40-letniego trenera.

Inwestorzy norweskiego zespołu są zdegustowani manierą, z jaką zrejterował Solskjaer, zostawiając na czas podróży swoją drużynę pod okiem sztabu szkoleniowego. Asystenci „Zabójcy o twarzy dziecka” samodzielnie przygotowywali Molde do niedzielnego starcia z Sandnes Ulf. Właściciele mistrza Tippeligaen, póki co, odmawiają odpowiedzi na pytanie co do przyszłości młodego szkoleniowca.

Sam Solskjaer bagatelizuje całe zamieszanie. Zwycięzca Ligi Mistrzów z 1999 roku podkreśla, że były to jedynie wstępne, nic nieznaczące rozmowy, a nie chciał odmówić zaproszenia z uwagi na szacunek, jakim darzy ekipę z Villa Park. Sponsorami wycieczki do środkowej Anglii mieli być dwaj milionerzy, Kjell Inge Rokke oraz Bjorn Rune Gjelsten, jednak obaj panowie stanowczo zaprzeczają, jakoby zgadzali się na jakąkolwiek podróż byłego reprezentanta Norwegii do Birmingham.

Po medialnym szumie wywołanym rozmowami ze trenerem Molde, Aston Villa szuka alternatywy dla Solksjaera. Mówi się o podchodach pod Roberta Martineza, utalentowanego opiekuna Wigan, czy Paula Lamberta, szkoleniowca rewelacyjnego w zesżłym sezonie Norwich. Według bliskich źródeł ten ostatni nie otrzymał, póki co, żadnego sygnału z Villa Park, jednak z pewnością wynik osiągnięty przez prowadzonych przez niego "Kanarków" nie przeszedł bez echa u Lernera.  

Zdecydowanym faworytem kibiców The Villans pozostaje wciąż były napastnik Manchesteru United. W głosowaniu przeprowadzonym na oficjalnej stronie klubu, ponad 90 % respondentów widzi Ole Gunnara Solskjaera, jako następcę zwolnionego Alexa Mcleisha.