Motywujący klip chilijskich górników przed mundialem [WIDEO]

Chilijscy górnicy, którzy przeżyli katastrofę górniczą w San José, wystąpili w spocie reklamowym banku, który ma na celu zagrzewać drużynę narodową do walki na mistrzostwach świata.

W 2010 roku 33 górników zostało uwięzionych pod ziemią w kopalni złota i miedzi przez 70 dni. Bohaterowie przeszli do historii jako ludzie, którzy najwięcej czasu w historii przetrwali będąc pod ziemią i wyszli z tego żywi.

Banco de Chile - oficjalny sponsor reprezentacji zaprosił do reklamy górników z tamtych wydarzeń. Mężczyźni przekonują, że dla Chilijczyka nie ma nic niemożliwego. To nie ważne, że ich reprezentacja znalazła się w „grupie śmierci” z Hiszpanią, Holandią i Australią. W klipie przeplatane są momenty z katastrofy górniczej i urywki z meczów reprezentacji.

Chile rozpocznie turniej 13 czerwca pojedynkiem przeciwko Australii. Później piłkarzom przyjdzie zmierzyć się z Hiszpanią, a następnie podopieczni  Sampaoliego rozegrają mecz z Holandią. I choć Chilijczykom trudno będzie o awans z grupy, to taka kampania reklamowa na pewno zagrzeje reprezentację do walki.

 

"W tym miejscu zostaliśmy uwięzieni pod ziemią na 70 dni. Wiedzieliśmy, że na zewnątrz czekają na nas miliony rodaków, którzy w nas wierzą. Ta ziemia była świadkiem tamtych wydarzeń. Dlatego częśc tej ziemi zabierzemy do Brazylii - do miejsca, gdzie nasza reprezentacja będzie grała. To będzie nasz znak nadziei i solidarności z Wami. Chcemy pokazać światu, że dla Chilijczyka nie ma niemożliwego. Hiszpania i Holandia trudnymi rywalami? Nie boimy się "grupy śmierci". Nie boimy się śmierci! Ponieważ pokonaliśmy ją wcześniej!" - tymi słowami zwrócili się górnicy do reprezentantów.