Mourinho broni stylu gry Chelsea

José Mourinho przyznał, że zmienił taktykę swojego zespoły, aby ten zajął miejsce w pierwszej czwórce Premier League.

Menadżer Chelsea mówił, że na początku sezonu jego drużyna grała ofensywnie, ale z czasem obawy przed wypadnięciem z miejsca gwarantującego start w Lidze Mistrzów skłoniły go do skupienia się bardziej na defensywie.

Portugalczyk nie podał konkretnego momentu zmiany nastawienia gry "The Blues", ale można przypuszczać, że nastąpiło to w grudniu, kiedy to londyńczycy najpierw przegrali na wyjeździe ze Stoke City, potem odpadli z Pucharu Ligi Angielskiej po starciu z Sunderlandem i tuż przed Bożym Narodzeniem bezbramkowo zremisowali na Emirates Stadium z Arsenal.

- Wiem, co robię. Z matematycznego punktu widzenia wciąż możemy wygrać Premier League, do tego doszliśmy do półfinału Ligi Mistrzów i byliśmy bliscy awansu do finału - powiedział Mourinho.

- Są czasami takie chwile, że trzeba zmienić strategię, aby osiągnąć sukces. W pewnym momencie podjąłem decyzję, aby zmienić styl i filozofię naszej gry, bo czułem, że tylko w ten sposób osiągniemy wyznaczony cel. Było to spowodowane niebezpieczeństwem, jakie groziło nam ze strony innych drużyn Premier League, które mogły wypchnąć nas z czwórki - dodaje Portugalczyk.

- Nie należy jednak zapominać, że mieliśmy dużo meczów, kiedy graliśmy ofensywny futbol. Nie tylko na własnym terenie. Tacy piłkarze, jak Hazard, Willian, Oscar czy Schürrle rozgrywają bardzo dobry sezon. Na przykład we wrześniu, gdy graliśmy z Evertonem stworzyliśmy sobie wiele okazji do zdobycia gola. Powinniśmy wygrać to spotkanie 5:0, a ostatecznie przegraliśmy 1:0. Wierzę jednak w to, że w następnym sezonie będziemy walczyć o tytuł mistrzowski. Mimo to czuję, że za rok również będziemy czuli presję wypadnięcia z czwórki, ponieważ różnica między walką o zwycięstwo w Premier League, a zajęciem miejsca gwarantującego start w eliminacjach do Ligi Mistrzów jest niewielka - zakończył szkoleniowiec Chelsea.