Mourinho oskarża FA

„The Special One” wkroczył w zeszłej kolejce na boisko stadionu Aston Villi, aby wdać się w dyskusję z arbitrem spotkania. Za to zachowanie Portugalczyk został ukarany karą 10 tysięcy funtów.

- Jestem traktowany inaczej, niż wszyscy, to oczywiste. Jednak nie wiem dlaczego i to mnie denerwuje. Ciąglę twierdzę, że nikt nie broni angielskiego futbolu tak bardzo jak robię to ja, nawet podczas pięcioletniego pobytu we Włoszech i Hiszpanii – oznajmił.

- Znasz mnie. Mówię to, co myślę i czuję. Nie mówiłem tego nigdy z myślą o tym, że kiedyś wrócę do Anglii, by dalej tu pracować. To nie o to chodzi. Nawet po tym wydarzeniu powtarzam, że angielscy sędziowie są bardzo, bardzo dobrzy i mam pełne zaufanie do nich – powiedział menedżer Chelsea.