Moussa Dembélé obserwowany przez Manchester United. Możliwy transfer w styczniu!

2019-10-07 07:53:24; Aktualizacja: 5 lat temu
Moussa Dembélé obserwowany przez Manchester United. Możliwy transfer w styczniu! Fot. Ailura | Wikipedia
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Daily Mail

Manchester United wierzy, że napastnik Olympique'u Lyon, Moussa Dembélé, będzie rozwiązaniem jego problemów ze strzelaniem goli.

Kibice Lyonu oraz Manchesteru United śmiało mogli mieć większe aspiracje przed sezonem, ale jak na razie ich drużyny zgromadziły w swoich ligach jedynie po dziewięć punktów. Obie zajmują miejsca w środowej części tabeli, ale to nie zniechęca działaczy z Old Trafford do poszukiwania talentów u zmagających się z problemami „Les Gones”. Francuska ekipa słynie z dostarczania wielkich talentów i mimo zniżki formy drużyny skauci „Czerwonych Diabłów” obserwują dobrze znanego sobie napastnika - Moussę Dembélé.

Snajper wcześniej grał w barwach Celticu i już wtedy zwrócił na siebie uwagę czołowych ekip z Premier League. Ostatecznie przeniósł się jednak do Francji, gdzie radzi sobie całkiem nieźle, będąc drugim najlepszym strzelcem w tegorocznej kampanii Ligue 1. To skłoniło Manchester United do uważnego obserwowania zawodnika, z racji że podopieczni Ole Gunnara Solskjæra mają poważne problemy z wykańczaniem akcji.

„Daily Mail” informuje, że wysłannicy z Manchesteru zostali wysłani na niedzielny mecz Lyonu z Saint-Étienne. Tam jednak czekała ich niespodzianka, bowiem obiekt ich zainteresowania rozpoczął spotkanie na ławce. Jest to efekt częstych rotacji w ataku trenera Sylvinho, który szuka sposobu na wyjście z problemów.

Dembélé wszedł na boisko dopiero w 59. minucie i choć nie udało mu się odmienić losów spotkania, skauci z Old Trafford i tak wynieśli pozytywne wrażenie. Paradoksalnie na ich korzyść zadziałało to, iż gracz nie grał od pierwszej minuty - Manchester United zdaje sobie sprawę z potencjału strzeleckiego 23-latka, a fakt, iż nie gra teraz regularnie daje lepszą pozycję negocjacyjną Anglikom.

Lyon zapłacił za napastnika niecałe 20 milionów funtów i z pewnością będzie chciał zarobić na swoim graczu. Działacze tego klubu to jednak twardzi negocjatorzy, dlatego Manchester United będzie musiał się bardzo postarać, żeby wyrwać tak ważnego piłkarza już w styczniu. Norweski menedżer jest jednak bardzo zdeterminowany, ponieważ po oddaniu do Interu Mediolan Romelu Lukaku nie ma teraz w składzie nominalnego snajpera, który mógłby w pełni skupić się na wykańczaniu akcji. Na szpicy próbowane są różne warianty, ale więcej niż jedną bramkę w meczu drużyna zdobyła tylko w pierwszym ligowym starciu z Chelsea (4:0) oraz w EFL Cup przeciwko Rochdale (2:1)