MŚ 2022: Anglicy zaplanują protest przeciwko Katarowi? „Nie jesteśmy robotami, widzimy, co się dzieje wokół nas”
2021-11-15 15:59:25; Aktualizacja: 3 lata temuAngielscy piłkarze nie wykluczają wymownego protestu przeciwko łamaniu praw człowieka w Katarze, kraju organizatorskim przyszłorocznych Mistrzostw Świata.
Angielscy piłkarze regularnie podejmują się różnych działań, mających na celu zwrócenie uwagi na problemy społeczne. Między innymi Marcus Rashford działał w kwestii wspierania dzieci wychowujących się w biedzie, a cała reprezentacja znana jest ze wspierania walki z rasizmem, choć sposób (przyklęknięcie na jedno kolano na znak ruchu Black Lives Matter) wywoływał już gdzieniegdzie kontrowersje.
Niewykluczone, że już w starciu z San Marino Anglicy po raz kolejny zaprotestują, tym razem jednak przeciwko Katarowi. Organizator mundialu 2022 wielokrotnie był oskarżany o łamanie praw człowieka. Do nieprzyjemnych scen miało dochodzić choćby podczas budowy stadionów, gdzie nisko opłacani pracownicy nie mieli zapewnionych odpowiednich warunków bezpieczeństwa.
Przeciwko łamaniu praw człowieka w Katarze protestowali już między innymi reprezentanci Niemiec, Holandii oraz Norwegii. Teraz dołączyć mogą do nich właśnie Anglicy. „The Guardian” oraz „The Times” informują, że podopieczni Garetha Southgate'a chcą również zwrócić uwagę na problemy w kraju organizującym przyszłoroczny mundial.Popularne
Plany niejako potwierdza jeden z reprezentantów Anglii, Conor Coady, na co dzień występujący w barwach Wolverhampton Wanderers.
- Na ten moment jeszcze o tym nie dyskutowaliśmy. Wiemy, że wokół nas jest sporo szumu, dużo mówi się o naszych protestach i akcjach, ale zawsze powtarzaliśmy, że priorytetem jest dla nas wykonanie naszej pracy - zapewnia Coady, sugerując, że kluczowe dla Anglików było osiągnięcie awansu na Mistrzostwa Świata.
- Nasz plan zakładał, by zakwalifikować się na turniej jak najszybciej i dopiero wtedy zasiąść do rozmów. Jeśli jako piłkarze możemy przyczynić się w jakiejś sprawie, z pewnością to zrobimy. Nie jesteśmy robotami. Jesteśmy ludźmi, widzimy, co się dzieje wokół nas. Chcieliśmy najpierw dostać się na turniej, a kiedy to osiągniemy, przyjdzie czas na dyskusję o poważnych tematach.