Muamba w coraz lepszej formie

Zawodnik Boltonu porusza się o własnych siłach. Ludzie z jego otoczenia twierdzą, że jest całkiem wesoły i pozytywnie zapatrujący się w przyszłość. W ramach podziękowania personelowi szpitalnemu, zamówił on olbrzymi tort (prawie pół metra), ze specjalną dedykacją dla ludzi, którzy uratowali mu życie.

- Niezwykle cieszymy się, że Fabrice powraca do zdrowia. Mamy nadzieje, że już niedługo opuści szpital i wróci do swojej rodziny, która bardzo za nim tęskni. My, również nie możemy się doczekać, aż przyjdzie do nas na trening i porozmawia, tak, jak to było przed feralnym 18. lutego. Powrót do piłki? O tym na razie nie warto rozmawiać, ale jeśli uda mu się wrócić do pełnej dyspozycji, to Bolton czeka na niego z otwartymi ramionami – powiedział na konferencji prasowej Owen Coyle, trener "Kłusaków".

Ciekawostką jest, że Anglik przeszedł operację wszczepienia specjalistycznego urządzenia, które daje mu większą stabilność fizyczną. Jeżeli tylko sytuacja miałaby się powtórzyć, to maszyna pobudzi jego serce do pracy, zapobiegając tym samym tragicznym konsekwencjom. Dodajmy, że na świecie jest kilku piłkarzy, którzy uprawiają czynnie sport, a ich serce wzmacnia owe urządzenie. Dlatego też, jeśli Muamba zdecyduje się na powrót do gry, na pewno nie będzie ono żadną przeszkodą.