Na kłopoty Ángel Rodado – Wisła Kraków lepsza od Miedzi Legnica. Pasjonujący wyścig o koronę króla strzelców

2024-03-15 23:03:15; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Na kłopoty Ángel Rodado – Wisła Kraków lepsza od Miedzi Legnica. Pasjonujący wyścig o koronę króla strzelców Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków okazała się lepsza od Miedzi Legnica w spotkaniu 24. kolejki pierwszej ligi. Sprawy w swoje ręce wziął Ángel Rodado, który od ostatniego kwadransa załadował rywalowi dwa trafienia. Nie tylko walka o awans do Ekstraklasy prezentuje się zjawiskowo.

Widowisko w stolicy Małopolski zostało zapowiedziane jako te najciekawsze spośród całego zestawu trwającej serii gier. Role w scenariuszu zostały zarysowane od pierwszego gwizdka – to „Biała Gwiazda” miała kreować, a legniczanie nastawiali się na szybkie ataki z głęboko ustawionej defensywy.

Wymianę ciosów szło obserwować z dużą przyjemnością dla obiektywnego widza. Do przełamania wyniku doszło dopiero w 79. minucie, gdy drogę do bramki strzeżonej przez Jakuba Mądrzyka znalazł Rodado po ostatnim podaniu od Bartosza Jarocha.

Następnie w doliczonym czasie gry ten sam Hiszpan przypieczętował drużynie Alberta Rudé trzy punkty, przybliżając ją do strefy oznaczonej w tabeli kolorem ciemnozielonym, gwarantującym bezpośredni awans do elity. Strata do drugiej Arki Gdynia wynosi trzy punkty, ale ekipę z Trójmiasta w niedzielę czeka jeszcze spotkanie Odrą Opole.

Wisła naładowała się bardzo pozytywną energią po przejściu do półfinału Pucharu Polski. Na poprzednie dziewięć oficjalnych spotkań przegrała tylko jedno.

Oprócz fascynującej walki o awans do Ekstraklasy, w której prym przewodzi Lechia Gdańsk, bardzo ciekawie wygląda bój o tytuł króla strzelców.

We wcześniej rozgrywanym przy Konwiktorskiej meczu Polonia Warszawa – Wisła Płock bramkę zdobył Łukasz Sekulski.

Napastniczy duet zanotował dotychczas po 14 trafień, współdzieląc pierwsze miejsce w indywidualnym zestawieniu.

Na swoich plecach czują oni oddech zgranej dwójki z Gdynii, Karola Czubaka i Olafa Kobackiego, mających kolejno na koncie 12 i 11 goli.

Do zakończenia rundy zasadniczej pozostało dziesięć serii gier (oprócz trwającej). Na lokaty barażowe aktualnie łapią się także GKS Tychy, Motor Lublin oraz „Nafciarze”.