Na razie jest ogromnym rozczarowaniem w Legii Warszawa. „Dlaczego on wychodzi na boisko?”

Legia Warszawa skorzystała zimą z okazji i sprowadziła z Pogoni Szczecin Wahana Biczachczjana. Jak na razie Ormianin mocno rozczarowuje, wystawiając na próbę cierpliwość kibiców.

Legia nie zdecydowała się na przeprowadzenie rewolucji zimą. Na początek, jeszcze podczas obozu przygotowawczego, wykorzystała okazję i sprowadziła Wahana Biczachczjana - gracza ogranego na poziomie Ekstraklasy.

Ormianin występuje na polskich boiskach od stycznia 2022 roku. Przez ten czas zdołał rozegrać ponad 110 spotkań dla Pogoni Szczecin. W jej barwach zaliczył z pewnością kilka naprawdę udanych momentów, ale za największy zarzut należy uznać to, że nie potrafił utrzymać regularnej formy. 

W Legii już na wstępie 25-latek otrzymał sporo szans. Podczas pierwszych pięciu ligowych kolejek aż czterokrotnie meldował się na murawie w podstawowym składzie. Zdecydowanie jednak nie przedstawił się kibicom stołecznego zespołu z najlepszej strony.

Popularne

Previous

To może być hitowy transfer Afimico Pululu. Jagiellonia Białystok „nie obroni się” przed taką ofertą

„Jest cieniem samego siebie”, „Nie daje rady”. Zawodnik Lecha Poznań na cenzurowanym

Chciał przejąć Górnika Zabrze. Kibice mogą być szczęśliwi, że to nie wypaliło

Krzysztof Piątek łączony z nowym klubem! Bardzo go chcą

Florian Wirtz z jasnym planem na przyszłość. Do tego klubu chce trafić

Wczoraj świetny występ przeciwko Legii Warszawa, teraz szybki transfer?! Pojawiła się oferta

Nenad Bjelica nie zostanie trenerem tego klubu z Ekstraklasy

Filip Szymczak odrzucił ten klub Ekstraklasy

Next

Biczachczjan nie gwarantuje kompletnie żadnych konkretów w ofensywie. Jego dotychczasowe występy pod wodzą Gonçalo Feio były anonimowe.

„Waham Biczachczjan - Welcome to bench FC - Best appearances - Next Maciej Rosołek?”;

„Czy ktoś posiadający insajderskie info mógłby napisać dlaczego na boisko wychodzą nieudacznicy Chodyna i Biczachczjan, a Szczepaniaka nie ma nawet na ławce rezerwowych?”;

„Dlaczego on wgl wychodzi na boisko”,

„Przeraża mnie wizja ofensywy Biczachczjan-Gual-Chodyna w czwartek. Nie myślałem, że będę się tak obawiał braku Morishity, a już nawet Luquinhas w formie z jesieni by był tu na wagę złota” - czytamy w komentarzach rozczarowanych kibiców. 

Biczachczjan będzie miał szansę na poprawę swoich notowań w arcyważnym starciu z Molde FK. Najprawdopodobniej z powodu zawieszenia Ryōyi Morishity zagra on w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji od pierwszych minut.

Wahan Biczachczjan w Legii:
5 meczów
5 spotkań
5 występów

🔥🔥🔥 pic.twitter.com/z7xJh1LXQZ

— Michał (@majkeI1999) March 2, 2025