Nabil Fekir ponownie łączony z Premier League

2022-11-11 11:05:02; Aktualizacja: 2 lata temu
Nabil Fekir ponownie łączony z Premier League Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: TUTTOmercatoWEB.com | Mundo Deportivo

Newcastle United Eddie’ego Howe’a zaskakuje w tym sezonie, walcząc o udział w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Klub sponsorowany przez saudyjskie aktywa pragnie z tego powodu wzmocnić zimą kadrę, skupiając się na angażu Nabila Fekira – podaje TUTTOmercatoWEB.com.

„Sroki” wznoszą się w bieżącej kampanii bardzo wysoko. Ekipa z St James' Park po 14. rozegranych kolejkach okupuje trzecią lokatę w tabeli angielskiej ekstraklasy, tracąc do liderującego Arsenalu siedem punktów.

Do końca rozgrywek pozostało jeszcze wiele spotkań, a dodatkowo te zostaną niebawem przerwane z powodu Mistrzostw Świata w Katarze. Nie wpływa to na oczekiwania właścicieli zasłużonego klubu, którzy celują w finisz w czołowej piątce stawki, czyli na miejscu premiującym udział w europejskich pucharach.

Oficjele z Barrack Road zamierzają pracowicie spędzić mundialowy okres, zapewniając Eddie’emu Howe’owi wzmocnienia kadry.

Już pod koniec grudnia do Newcastle dołączy pierwszy zimowy nabytek, a więc młodziutki napastnik z Australii Garang Kuol, występujący jeszcze w West Coast Mariners. Ruch ten ma stanowić zaledwie początek styczniowych działań na rynku.

Z transferem na St James' Park łączy się kilka znanych postaci. Niedawne doniesienia „Mundo Deportivo” sugerują, iż zespół z Newcastle upon Tyne poważnie rozważa angaż skrzydłowego Atlético Madryt - Yannicka Carrasco.

Kolejną znaną personą na liście czterokrotnych mistrzów Anglii ma być Nabil Fekir, łączony od wielu lat z przeprowadzką do Premier League.

Tuż po Mistrzostwach Świata w 2018 roku piłkarz z algierskimi korzeniami znajdował się na radarze Liverpoolu, lecz finalnie sprawa ucichła. Teraz ma być inaczej, gdyż Newcastle widzi w 29-latku lidera swojej ofensywnej formacji.

Jak podaje TUTTOmercatoWEB.com, „Sroki” na sprowadzenie Fekira chciałyby przeznaczyć 30 milionów euro. Kwota ta nie pokrywa się z wyceną Realu Betis, oczekującego za swą gwiazdę o 15 milionów więcej.

Wszechstronny zawodnik trykot „Béticos” przywdziewa od 2019 roku. Od tego czasu zanotował w nim 129 spotkań, 25 bramek i tyle samo asyst. Potencjał byłego piłkarza Olympique’u Lyon bez wątpienia tłumią urazy, z którymi zmaga się ostatnio często.