Nacho o krok od nowego klubu. „Zaawansowane rozmowy”

Nacho jest bardzo blisko dołączenia do saudyjskiego Al-Ittihad - twierdzi „L’Équipé”.

W dzisiejszych czasach ze świecą szukać piłkarzy, którzy pozostają wierni jednemu klubowi przez cały okres trwania kariery. Do takich z pewnością należy jednak Nacho.

34-latek jest od 11. roku życia związany z Realem Madryt. Początkowo przebijał się przez kolejne szczeble drużyn młodzieżowych, aby pewnego dnia dostąpić w końcu zaszczytu debiutu w seniorskim zespole.

W ciągu kilkunastu lat defensor uzbierał łącznie 364 występy w koszulce „Królewskich”, sięgając w międzyczasie po zacne trofea. Ponadto zapisał się na kartach historii futbolu jako jeden z niewielkiego grona graczy, którzy mogą pochwalić się zdobyciem sześciu Pucharów Europy, w tym przypadku Ligi Mistrzów.

Popularne

Previous

Odchodzi z Górnika Zabrze, pobije rekord transferowy?!

Z Lecha Poznań do Legii Warszawa

Odchodzi z Widzewa Łódź, może trafić do Wisły Kraków

Kajetan Szmyt z niespodziewanym transferem wewnątrz Ekstraklasy. „Masterpiece”

Nie będzie powrotu do Legii Warszawa. Zawodnik odrzucił ofertę

Jagiellonia Białystok znalazła bramkarza. Szykuje się powrót do Polski po przeszło 10 latach

Legia Warszawa pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Napastnik na testach medycznych

„Jeden z lepszych bramkarzy w Ekstraklasie” zwolniony z treningów. Ważą się losy piłkarza Rakowa Częstochowa

Next

Przygoda doświadczonego obrońcy z mistrzem Hiszpanii dobiegnie jednak wkrótce końca, gdyż jego wygasający 30 czerwca kontrakt nie zostanie przedłużony.

Nacho może zatem rozpocząć poszukiwania nowego pracodawcy. Choć w kontekście przeprowadzki 34-latka wymieniano nazwy wielu klubów, to okazuje się, że piłkarz jest o krok od egzotycznych przenosin.

Według informacji „L’Équipé” zaawansowane rozmowy w sprawie zakontraktowania hiszpańskiego obrońcy prowadzi Al-Ittihad. Klub z Arabii Saudyjskiej poszukuje wzmocnień do bloku defensywnego, a gracz Realu Madryt stanowi obecnie atrakcyjną opcję na rynku transferowym.

Dla samego zawodnika ten ruch jest w pełni uzasadniony. Z klubem z Estadio Santiago Bernabéu zdobył wszystkie możliwe tytuły. Na Starym Kontynencie może więc czuć się spełniony, a przygoda na Bliskim Wschodzie będzie stanowiła pokaźny zastrzyk gotówki na jego koncie bankowym.

W minionym sezonie saudyjskiej ekstraklasy Al-Ittihad finiszowało na piątym miejscu w tabeli.