Nadchodzi wyczekiwany powrót w Wiśle Kraków! „Dostał zielone światło”
2024-09-20 18:50:14; Aktualizacja: 2 miesiące temuWisła Kraków spisuje się ostatnio fatalnie. Kibice nie mają zatem zbyt wielu powodów do radości. W ten trudny czas Kazimierz Moskal przedstawił na konferencji prasowej bardzo dobre wieści w sprawie Kacpra Dudy. „Dostał zielone światło” - powiedział opiekun „Białej Gwiazdy”.
Wisła miała walczyć ponownie o awans do Ekstraklasy. Jeśli zaraz jednak nie poprawi formy, to będzie musiał bardziej martwić się o miejsce na jej zapleczu. Po siedmiu spotkaniach krakowska ekipa ma na koncie zaledwie sześć punktów. Już po porażce z Wartą Poznań wydawało się, że cierpliwość kibiców się wyczerpała.
W następnym meczu nie doszło do przełamania fatalnej serii. Podopieczni Kazimierza Moskala przegrali w przełożonym meczu pierwszej kolejki z ŁKS-em Łódź. W batalii z „Rycerzami Wiosny” zaprezentowali się naprawdę słabo, słusznie przegrywając 1:3.
Przed „Białą Gwiazdą” rywalizacja z Chrobrym Głogów. Na niedzielnym wyjeździe będzie musiała sobie radzić bez wsparcia kibiców.Popularne
Sympatycy krakowskiego klubu nie mają ostatnio zbyt wielu powodów do radości. Uśmiechy na ich twarzach mogą jednak zagościć po słowach Kazimierza Moskala.
- Kacper Duda dostał zielone światło i może normalnie trenować, natomiast problemem będzie to, ile czasu będzie potrzebował, żeby wrócić do takiej dyspozycji, żeby mógł znosić te obciążenia meczowe. Także nie ma żadnego zakazu w kontekście udziału w grach treningowych, w walce. Pewnie, że jakiś tam psychiczny uraz może jeszcze u niego jest, ale to tylko poprzez trening i normalną pracę na sto procent może wrócić do dyspozycji - powiedział doświadczony trener na konferencji prasowej.
20-latek był kluczową postacią dla Wisły w minionej kampanii. Na przestrzeni ostatnich tygodni borykał się z mocnym stłuczeniem nerki, którego doznał jeszcze w lipcu. Z tego powodu Moskal nie mógł na niego liczyć.
Duda był łączony latem z zagranicznym transferem. Konkretną ofertę miała za niego wystosować włoska Reggiana, lecz zaproponowane warunki nie zbliżyły się nawet do oczekiwań drugiej strony.